We wtorek (7 listopada) policjanci na ulicy Piłsudskiego w Zamościu kierowca Audi A3 włączając się do ruchu zignorował znak C-2, czyli nakaz jazdy w prawo. Kierował 28-letni mieszkaniec gminy Zamość. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
– Posiadał też zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Sąd Rejonowy w Zamościu w marcu tego roku zastosował wobec niego zakaz, ponieważ w przeszłości 28-latek jeździł już na „podwójnym gazie”. 28-latek za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Dwie godziny później inny patrol, na ulicy Lubelskiej zauważył kierującego Oplem, który również zignorował taki sam znak drogowy. Za kierownicą Opla siedział 30-latek z Zamościa. Znajdował się w stanie po użyciu alkoholu.
– Za popełnione wykroczenie drogowe – niestosowanie się do znaku C-2 kierujący Oplem otrzymał mandat oraz punkty karne. Natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu 30-latek odpowie przed sądem. Wykroczenie tego typu zagrożone jest karą aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Sąd w takich przypadkach orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
Kierowca, który kieruje pojazdem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu popełnia przestępstwo, za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Taki sam wymiar kary, do 5 lat pozbawienia wolności, grozi kierowcy, który będąc prawomocnie skazanym za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub będąc w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych – ponownie siada za kierownicę auta na „podwójnym gazie”.