Zamojscy policjanci przesiedli się na rowery i już od kilku tygodni do służby w mieście wyjeżdżają w patrolach rowerowyc
Poruszanie się rowerami umożliwia mundurowym dotarcie w takie miejsca, gdzie dojazd radiowozem jest utrudniony lub niemożliwy. Pozwala to na szybkie i sprawne dotarcie na miejsce interwencji.
Pełniąc służbę na rowerach, funkcjonariusze zwracają uwagę na wykroczenia porządkowe, szczególnie związane ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych, a na polecenie dyżurnego podejmują różne interwencje lub też służą pomocą innym patrolom. Oddziaływają także prewencyjnie dbając o bezpieczeństwo mieszkańców i turystów.
-Policjanci na rowerach są nieco inaczej umundurowani niż ich koledzy, których możemy spotkać na co dzień na ulicach naszego miasta. Ze względów bezpieczeństwa policjanci na rowerach nie noszą czapek tylko kaski, są natomiast tak samo wyposażeni i uzbrojeni, jak policjanci w patrolach pieszych czy zmotoryzowanych – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji.