W czwartek (9 listopada) z centrum powiadamiania ratunkowego policja dostała informację, że na korytarzu zamojskiej delegatury Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego pracownik zauważył skórzaną teczkę. Uznał, że jej zawartość może być niebezpieczna.
Zarządzono ewakuację pracowników – łącznie 124 osób.
– Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, zadbali o to, aby nikt nieuprawniony nie wchodził do budynku. Ma miejsce przyjechali również policjanci Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Lublinie, którzy sprawdzili zawartość teczki. Okazało się, że aktówka była pusta, nie było w niej żadnych materiałów, czy urządzeń wybuchowych, jak też substancji mogących stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu. – Funkcjonariusze sprawdzili korytarze budynku, windy, schody i węzły sanitarne oraz inne pomieszczenia ogólnodostępne. Sprawdzony został również teren wokół budynku.
Po kilku godzinach akcja zakończyła się, a pracownicy wrócili do budynku. Na chwilę obecną nie ma informacji, kto mógł zostawić teczkę w urzędzie.