W niedzielę (14 kwietnia) dowiedziała się, że drogą krajową numer 17 „od krawężnika do krawężnika” w kierunku Zamościa porusza się kierujący Renault. Po chwili wpłynęło kolejne zgłoszenie, że kierowca Renault został ujęty w Wólce Panieńskiej (gmina Zamość).
Policjanci w rozmowie z osobami zgłaszającymi zdarzenie ustalili, że jechali oni swoimi samochodami w kierunku Zamościa.
– W Łabuniach zauważyli jadący przed nimi pojazd marki Renault, którego kierujący kilka razy wjeżdżał na przeciwny pas ruchu zmuszając innych kierowców do zjeżdżania na pobocze. Na wysokości cmentarza uderzył w krawężnik, a w miejscowości Jatutów wjechał w słupek wyznaczający krawędź jezdni podczas prac drogowych. Kontynuował jazdę do miejscowości Wólka Panieńska, gdzie kierujący Volkswagenem zajechał mu drogę zmuszając do skręcenia w boczną drogę a następnie zatrzymania pojazdu. Po chwili dojechał do nich inny pojazd. Kierujący nim i pasażerka pomogli kierującemu Volkswagenem uniemożliwić dalszą jazdę kierującemu Renault, od którego wyczuli woń alkoholu. Wspólnie z kierującym Volkswagenem zabrali mu kluczyki do auta i pilnowali, aby nie oddalił się z miejsca przed przyjazdem patrolu – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Jedną z osób, które ujęły nietrzeźwego kierującego była policjantka. Na co dzień pełni służbę w Komisariacie III Policji w Lublinie, a w sobotę (13 kwietnia) przebywała w powiecie zamojskim w czasie wolnym od służby.
Kierowca Renault – 42-letni mieszkaniec gminy Łabunie miał w organizmie ponad 3,5 promila. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.