67-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego w połowie stycznia na stronie internetowej zauważyła reklamę dotyczącą możliwości zarobienia pieniędzy poprzez inwestycje.
– Postanowiła skorzystać z oferty, wypełniła ankietę zgłoszeniową wpisując swoje dane osobowe wraz z numerem telefonu. Po kilku dniach zadzwoniła do niej kobieta – rzekoma konsultantka firmy inwestycyjnej. Opowiedziała 67-latce o korzyściach płynących z inwestycji. Wskazała też na konieczność wpłaty 1100 złotych tytułem rozpoczęcia procesu inwestycyjnego – opisuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Zainteresowana ofertą 67-latka po konsultacji z rozmówczynią wpłaciła połowę kwoty.
– Kolejnym krokiem do pomnożenia pieniędzy miała być instalacja na telefonie wskazanego przez konsultantkę komunikatora. Kobieta wykonała zalecenie. Później za pośrednictwem zainstalowanej aplikacji otrzymała link. Po kliknięciu w link otworzyły się wykresy, które rzekomo obrazowały pracę zainwestowanych pieniędzy – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
Konsultantka manipulując kobietą namówiła ją na wpłatę kolejnych pieniędzy. Dzięki dopłacie miał być wypracowany większy zysk. Wizualizowała również „pracę” jej pieniędzy przesyłając wykresy. 67-latka wierzyła w zapewnienia konsultantki o możliwości zarobienia i co kilka dni na wskazywane konta wykonywała przelewy. Łącznie wykonała tych transakcji na kwotę prawie 17 tys. zł.
– Później dowiedziała się, że konsultantka jedzie do Ameryki i będzie się z nią kontaktował inny opiekun. Mężczyzna zadzwonił i powiedział, że musiała coś źle zrobić, ponieważ to co wpłaciła przepadło. Wskazał jednocześnie wyjście z tej sytuacji – aby „uratować” pieniądze należało wpłacić 2000 euro. Na to 67-latka już się nie zgodziła. Podejrzewając oszustwo poszła do banku i poprosiła o zablokowanie wcześniejszych przelewów. Sprawę zgłosiła również zamojskim policjantom – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
Łącznie na fałszywej inwestycji straciła prawie 17 tys. zł.