Padwa Zamość rozegrała kolejne mecze kontrolne.
Tym razem żółto-czerwoni brali udział w XI Memoriale im. Antoniego Weryńskiego w Mielcu. W pierwszym spotkaniu zamościanie ulegli gospodarzom 20:22 (10:11), a w meczu o trzecie miejsce musieli uznać wyższość HCB Karvina z czeskiej Extraligi, przegrywając 32:35 (14:19).
– Wiadomo, że lepiej byłoby wygrywać, ale jeżeli już doznaliśmy porażek, to na pewno wyciągniemy z nich wnioski. W meczu ze Stalą wynik do końca był sprawą otwartą i na tle solidnego rywala pokazaliśmy się z dobrej strony szczególnie w defensywie. Mecz z czeską ekipą zaczęliśmy nie najlepiej i musieliśmy gonić rywala. Na kwadrans przed końcem przegrywaliśmy 26:28, więc na pewno postraszyliśmy faworyta. W tym okresie potrafiliśmy rozegrać skuteczny atak, bez pośpiechu i do pewnej pozycji rzutowej. Do tego doszło kilka skutecznych kontr, więc mimo porażki w naszej grze widać było sporo pozytywów – powiedział nam II trener Padwy Wiesław Puzia.
Turniej wygrał Górnik Zabrze, który pokonał Stal Mielec 31:22.
A już w piątek, w kolejnym sparingu, w hali OSiR Padwa zagra z Eneą Orlętami Zwoleń.
Handball Stal Mielec – Padwa Zamość 22:20 (11:10)
Padwa: Gawryś, Kozłowski, Dragan – Adamczuk 4, Czerwonka 3, Morawski 2, Pstrąg 2, Olichwiruk 2, Fugiel 2, Maciąg 1, Puszkarski 1, Szeląg 1, Małecki 1, Bączek 1, Skiba, Szymański, Konkel. Trener Zbigniew Markuszewski.
HCB Karvina – Padwa Zamość 35:32 (19:14)
Padwa: Gawryś 1, Kozłowski, Dragan – Pstrąg 5, Bączek 5, Czerwonka 4, Olichwiruk 3, Szeląg 3, Małecki 3, Skiba 3, Adamczuk 2, Morawski 1, Maciąg 1, Puszkarski, Szymański, Konkel. Trener Zbigniew Markuszewski.