W weekend (11-12 marca) do komendy przyszedł 24-letni mieszkaniec Zamościa mówiąc, że został oszukany. Na portalu ogłoszeniowym znalazł ofertę sprzedaży maszyny rolniczej – agregatu bezorkowego. Zadzwonił na numer wskazany w ogłoszeniu. Rozmówca potwierdził ofertę, powiedział, że maszyna będzie sprowadzona z Niemiec jest kompletna i bez uszkodzeń. Ustalili cenę na 31 tysięcy złotych.
– Od sprzedającego 24-latek otrzymał numer rachunku, na początku wpłacił zaliczkę w wysokości blisko 10 tysięcy złotych. Resztę miał dopłacić w czasie odbioru maszyny. Następnego dnia 24-latek dowiedział się, że urządzenie jest już w Polsce, umówili więc datę odbioru towaru. Z uwagi na to, że sprzedający powiedział, że wyda maszynę, jeśli pieniądze będą zaksięgowane na jego koncie, kupujący zdecydował się przelać resztę pieniędzy. Po tej drugiej wpłacie sprzedający przestał odbierać telefony od 24-latka, później numer stał się nieaktywny – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Na innej stronie internetowej zauważył ofertę sprzedaży maszyny, którą zakupił. Zrozumiał, że został oszukany. Stracił 31 tysięcy złotych.
Z kolei 48-latek z Zamościa powiedział policjantom z Zamościa powiedział, że za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego zakupił kontener hakowy za 10 tys. złotych. Towar miał odebrać od firmy działającej w Zamościu. W miniony weekend przyjechał po towar, próbował dzwonić do sprzedawcy jednak bezskutecznie.
– Pojechał więc pod adres wskazany na fakturze. Rzeczywiście była tam siedziba firmy, której nazwa widniała w ogłoszeniu sprzedaży kontenera. Jednak właściciel firmy nie miał nic wspólnego z wystawieniem oferty. Okazało się, że oszust wykorzystał nazwę firmy do zredagowania fałszywego ogłoszenia. 48-latek sprawę zgłosił policjantom z Zamościa – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.