– Schemat działania przestępców wykorzystujących płatności Blik-iem jest podobny. Najpierw dochodzi do włamania na konto na portalu społecznościowym i do jego przejęcia. Następnie oszuści rozsyłają do znajomych właściciela takiego konta wiadomości z prośbą o pomoc finansową i przekazanie kodu Blik. Aby nie wzbudzać podejrzeń, prowadzą luźną rozmowę z potencjalną ofiarą i zapewniają o szybkim zwrocie pieniędzy. Zazwyczaj zaraz po otrzymaniu kodu, szybko wypłacają gotówkę z bankomatu w innym rejonie kraju – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
W taki właśnie sposób pieniądze straciły dwie koleżanki mieszkanki gminy Radecznica. 26-latka w środę (20 marca) w tej sprawie złożyła w zamojskiej komendzie policji zawiadomienie.
Wyjaśniła, że ktoś przełamał zabezpieczenia jej konta społecznościowego. Podszywając się pod nią do jej znajomych rozesłał wiadomości. Prosił w nich o pomoc w opłacaniu zamówienia. 26-latka dowiedziała się o włamaniu, kiedy jedna z koleżanek zadzwoniła do niej i zapytała, czy rzeczywiście potrzebuje pieniędzy.
– Wtedy 26-latka napisała do siostry prosząc ją, aby rozesłała w jej imieniu wiadomości, że ktoś podszywa się pod nią i żeby nie przelewali żadnych pieniędzy. Niestety dwie koleżanki 26-latki szybko zareagowały na prośbę – wygenerowały i przekazały już kody Blik na kwoty po 800 złotych każda – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.