W poniedziałek (23 stycznia) na Policję zgłosiła się 23-letnia mieszkanka gminy Krasnobród oszukana metodą „na wynajem mieszkania”. Okazało się, że kilka dni wcześniej, na jednym z popularnych portali znalazła ogłoszenie dotyczące możliwości wynajęcia mieszkania w Warszawie. Skontaktowała się z wynajmującym, ale ten nie odbierał od niej połączeń. Potem tłumaczył to problemami ze słuchem i zaproponował kontakt za pośrednictwem aplikacji.
– Z tego względu wszystkie kwestie dotyczące mieszkania oraz warunki najmu, które nie były zawarte w ogłoszeniu, ustalali w przesyłanych do siebie wiadomościach. Wiarygodności całej sytuacji miało nadać przesłanie przez wynajmującego zdjęcia swojego dowodu osobistego. Jak się później okazało, dokument ten stracił ważność w 2020 roku, na co w tamtym czasie kobieta nie zwróciła uwagi. To wystarczyło, aby 23-latka nabrała pewności, że przekazywane jej informacje są prawdziwe, a osoba z którą korespondowała – uczciwa – informuje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk z KMP w Zamościu.
Kobieta, aby mieć gwarancję, że mieszkanie zostanie wynajęte jej, nie oglądając go wcześniej, zgodziła się na wpłatę zaliczki. Przelała żądaną kwotę na numer konta podany w jednej z wiadomości. Po wykonaniu transakcji, kontakt z wynajmującym się urwał.
– Przeglądając Internet zauważyła też, że mieszkanie, które zostało jej już wynajęte, ponownie pojawiło się na tym samym portalu ogłoszeniowym, a po jakimś czasie zostało całkowicie usunięte. Wówczas 23-latka zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa, a zaliczkę w wysokości tysiąca złotych przesłała oszustowi – dodaje starszy aspirant Katarzyna Szewczuk.