Policja prosi i apeluje, ale wszystko na nic. Tym razem ofiarą oszustwa w Internecie padł 59 – letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego, który stracił aż 40 tysięcy złotych.
Podobnie jak w wielu wcześniejszych przypadkach mężczyzna zainstalował oprogramowanie, poprzez które przestępcy uzyskali dostęp do jego konta.
– Zgłosił się do nas 59 – latek z powiatu biłgorajskiego, który padł ofiarą oszustwa. Z relacji mężczyzny wynikało, że odebrał telefon od osoby, która przedstawiła się jako „pracownik z wydziału zabezpieczeń banku”. Podczas rozmowy usłyszał, że ktoś usiłował wypłacić jego pieniądze i bank chce zablokować podejrzaną transakcję – wyjaśnia aspirant Joanna Klimek.
Mężczyzna uległ namowo oszusta i zainstalował aplikację do zdalnej obsługi pulpitu, po czym zalogował się do swojej bankowości elektronicznej. Podał również swoje dane osobowe.
– Po chwili okazało się, że z jego konta wykonany został przelew na kwotę prawie 40 000 złotych. Wtedy zrozumiał, że został oszukany. Mieszkaniec powiatu o powyższym fakcie powiadomił bank oraz policjantów – dodaje Joanna Klimek.
Policja po raz kolejny apeluje o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Nie powinno się podawać nikomu danych z dowodu osobistego, haseł, kodów, loginów czy pinów. Nie należy też instalować żadnych aplikacji proponowanych nam w rozmowach telefonicznych lub przesłanych linkach.