W Miączynie po wiosennej inauguracji mogą sobie pluć w brodę. Gospodarze tuż przed przerwą objęli prowadzenie za sprawą Mariusza Oszusta. W końcówce w idealnej sytuacji grający trener Olimpii Przemysław Gałka trafił tylko w słupek. Kilka minut później przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Po faulu na Grzegorzu Ciosie sędzia Piotr Burak podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Patryk Majeski.
Olimpia Miączyn – Olimpiakos Tarnogród 1:1 (1:0)
Bramki: Oszust (44) – Majeski 90 (z karnego)
Fot. Kamil Gac