Zarzut kierowania pojazdem marki Land Rover w stanie nietrzeźwości usłyszał 20-letni mieszkaniec gminy Zamość. Mężczyzna w miniony weekend jeżdżąc ulicami Krasnobrodu na skrzyżowaniu ulicy 3-go Maja z ulicą Lelewela doprowadził do kolizji z kierującą Toyotą. Po tym odjechał z miejsca zdarzenia. Po przejechaniu kilkuset metrów zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w znak drogowy i zatrzymał się na poboczu. Następnie wysiadł z samochodu i kontynuował ucieczkę pieszo. Przeskoczył przez ogrodzenia i uciekł w kierunku łąk.
Szybko został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wcześniej policjanci zbadali stan jego trzeźwości. Okazało się, że w organizmie miał ponad 1 promil.
Toyotą kierowała 42-letnia mieszkanka Krasnobrodu. Załoga karetki pogotowia przewiozła ją do szpitala. Po szczegółowej diagnostyce okazało się, że kobieta nie odniosła obrażeń i została wypisana do domu. 42-latka była trzeźwa.
20-latek przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie także odpowiedzialności za spowodowanie kolizji oraz uszkodzenie infrastruktury drogowej. W czasie swojej brawurowej przejażdżki ulicami Krasnobrodu uderzył bowiem w kilka znaków drogowych powodując ich uszkodzenie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.