Do potrącenia pieszego doszło wczoraj około godziny 16.30 w miejscowości Łabuńki Pierwsze na drodze krajowej numer 17, w obszarze niezabudowanym, poza przejściem dla pieszych.Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący Fiatem poruszał się w stronę Zamościa. W czasie wymijania jadącego z naprzeciwka pojazdu kierujący Fiatem nagle zauważył wchodzącego na jego pas ruchu, od lewej strony, pieszego. Kierujący nie miał możliwości zareagować, auto uderzyło w mężczyznę.
Pieszy, 72-letni mieszkaniec gminy Zamość, z obrażeniami ciała został przytransportowany do szpitala. Fiatem kierował 57-letni mieszkaniec gminy Łabunie. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący był trzeźwy, natomiast pieszy w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
W chwili zdarzenia było duże natężenie ruchu, a pieszy wchodząc na jezdnię nie upewnił się, czy może bezpiecznie przejść na druga stronę drogi.
-Ustalamy dokładne okoliczności wypadku i apelujemy o rozsądek na drodze. Osoby piesze poruszając się po drodze zawsze powinny mieć na względzie swoje bezpieczeństwo, korzystać z dostępnych chodników, jeśli ich nie ma, to poruszać się poboczem lewą stroną jezdni. Przez jezdnię przechodzić w miejscach do tego wyznaczonych z zachowaniem szczególnej ostrożności. Przypominamy, że przechodzenie przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem jest dozwolone w niektórych sytuacjach, ale tylko wtedy, gdy nie zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu. Piesi powinni też zadbać o swoją widoczność. Umieszczony na odzieży odblask może uratować im życie. Pamiętajmy, że każdy uczestnik ruchu, zarówno kierujący, jak i pieszy, ma obowiązek zachować ostrożność, a w niektórych sytuacjach – szczególną ostrożność - informuje KMP w Zamościu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.