11 listopada, obchodzony jako Narodowe Święto Niepodległości, jest jednym z najważniejszych dni w polskim kalendarzu państwowym. To rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów, moment symbolicznego odrodzenia państwa. W kulturze i tradycji zakorzenił się zwyczaj wywieszania biało-czerwonych flag – zarówno na budynkach publicznych, jak i prywatnych domach. Flaga w tym dniu jest znakiem wspólnoty, pamięci historycznej i podkreśleniem, że mimo skomplikowanych losów kraju poczucie polskości przetrwało.
Prawo ani żadne przepisy nie nakładają oczywiście żadnego obowiązku wywieszania narodowych symboli dla uczczenia Święta Niepodległości. W praktyce oznacza to, że każdy obywatel może wywiesić biało-czerwoną flagę na swoim domu, balkonie, w ogrodzie czy oknie. Jeśli jednak nie chce, nie musi tego robić.
Tradycja sięga czasów międzywojnia, gdy władze II Rzeczypospolitej promowały symbole narodowe jako element odbudowy tożsamości. Po wojnie, w okresie PRL, święto zostało zniesione i oficjalnie nie obchodzono go przez wiele lat, co sprawiło, że po jego przywróceniu w 1989 roku nabrało ono dodatkowego znaczenia – symbolizowało odzyskanie nie tylko niepodległości, ale i swobody świętowania własnej historii.
To, czy ludzie wywieszają flagi, bywa różne i zależy od wielu czynników. Dla jednych jest to oczywisty gest patriotyzmu i szacunku wobec przodków. Dla innych to kwestia obojętności, braku przywiązania do symboli lub niewyrobionej tradycji rodzinnej. Część osób z kolei ma ambiwalentne odczucia, ponieważ w ostatnich latach symbole narodowe bywają kojarzone z konkretnymi środowiskami politycznymi, co wpływa na ich odbiór. Niemniej jednak dla wielu Polaków wywieszenie flagi w tym dniu jest spokojnym, osobistym aktem pamięci i dumy, niezależnym od bieżących sporów.
Przy okazji przypominamy, że nieprawidłowe wywieszenie flagi może zostać potraktowane jako złamanie prawa. Zgodnie z Art. 137 Kodeksu karnego osoby, które "publicznie znieważają, niszczą, uszkadzają lub usuwają flagę, chorągiew, sztandar lub inny znak państwowy" mogą podlegać grzywnie, ograniczeniu wolności albo pozbawieniu wolności do roku.". W praktyce oznacza to mandat do 5000 zł lub aresztu od 5 do 10 dni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.