Do wypadku doszło w jednej z miejscowości gminy Miączyn. Kierujący Oplem wjechał w ogrodzenie posesji i rosnące tam krzewy. Po tym kierowca i pasażer zwyczajnie uciekli.
Przybyli na miejsce policjanci w rozmowie ze świądami wstępnie ustalili, że pojazdem podróżowali dwaj mężczyźni. Po zdarzeniu wysiedli z auta i poszli w dwóch przeciwnych kierunkach. Jednego z nich policjanci odnaleźli w rosnącym na polu zbożu. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że odnaleziony 16-latek z gminy Sitno był pasażerem Opla. Znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Nieletni został przewieziony do szpitala celem szczegółowej diagnostyki. Po badaniach został wypisany do domu i trafił pod opiekę krewnej.
Policjanci z Miączyna realizując czynności w tej sprawie ustalili także personalia drugiego z mężczyzn. 34-latek z gminy Sitno został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Okazało się, że siadając za kierownicę Opla złamał trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, w tym jeden dożywotni.
Wczoraj podejrzany usłyszał zarzuty niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Odpowie też za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruch drogowym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.