Wigilia. Mieszkańcy Ziemi Zamojskiej pamiętają te zwyczaje?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Pawlacz | Zdjęcie: Muzeum Wsi Lubelskiej
foto Muzeum Wsi Lubelskiej
reklama
Przeczytaj również:
Z ZamościaDziś 24 grudnia i Wigilia Świąt Bożego Narodzenia. Ale zanim usiądziemy z bliskimi do wieczornej wieczerzy, warto pamiętać, że od wieków dzień wigilijny był bogaty w różne zwyczaje: -To jeden z najważniejszych momentów Bożego Narodzenia, obchodzony w polskim domu z wielką czcią i tradycją - przypomina Muzeum Wsi Lubelskiej. Wiele zwyczajów zostało już zapomnianych, niektóre jeszcze przetrwały. Możliwe, że starsi mieszkańcy Ziemi Zamojskiej jeszcze je kojarzą. Tak wyglądała Wigilia na Zamojszczyźnie lata temu.
reklama
Centralnym punktem 24 grudnia jest wieczerza wigilijna, która rozpoczyna się wraz z ukazaniem się pierwszej gwiazdy na niebie – symbolem gwiazdy betlejemskiej, która według Pisma Świętego miała wskazać miejsce narodzin Jezusa. W polskich domach, obok potraw wigilijnych, obecny jest również piękny obyczaj dzielenia się opłatkiem – białym, delikatnym chlebem, który stał się nieodłącznym elementem świątecznych obchodów.
Tradycja łamania opłatka ma swoje korzenie w obrzędach starochrześcijańskich. W średniowieczu w kościołach Europy Zachodniej zaczęto używać specjalnych opłatków mszalnych. W Polsce na przestrzeni wieków, pieczenie opłatków odbywało się w klasztorach i na plebaniach. Współcześnie opłatki przygotowują specjalne piekarnie, które stosują technologię wytwarzania tych cienkich chlebów z wykorzystaniem elektrycznych matryc i krajalnic. Po ich upieczeniu, opłatki są pakowane i rozsyłane do parafii, aby po poświęceniu trafiły na stoły wigilijne Polaków. Zwyczaj dzielenia się opłatkiem jest symbolem jedności i pokoju. Pierwotnie praktykowany wśród szlachty, z biegiem lat rozprzestrzenił się na wszystkie warstwy społeczne, stając się tradycją obchodzoną w całym kraju. Opłatek to także symbol braterstwa, miłości i pojednania. W wielu polskich domach przy wigilijnym stole zostawia się dodatkowe miejsce dla niespodziewanego gościa, a na talerzu każdy kładzie kawałek swojego opłatka. Wierzono, że opłatek to nie tylko symbol pokoju, ale i sposób na obdarowanie błogosławieństwem zmarłych.
Zgodnie z tradycją, opłatki, a także resztki potraw wigilijnych i sianko spod obrusa, były dzielone z zwierzętami gospodarskimi, w przekonaniu, że Boże Narodzenie to czas, kiedy radość i błogosławieństwo powinny obejmować cały świat, w tym również zwierzęta. Przypisywano im również właściwości dobroczynne – wierzono, że opłatki przynoszą pomyślność, harmonię, szczęście i Bożą opiekę. Także dzisiaj w Polsce nie wyobrażamy sobie Wigilii bez tradycyjnego gestu dzielenia się opłatkiem, który jednoczy rodzinę, przypomina o wartościach świątecznego czasu – miłości, wzajemnym szacunku i pokoju.
Wigilia to także liczne zwyczaje i przesądy.
*Mężczyzna zwiastuje szczęście. Jeśli w wigilijny poranek pierwszy w domu pojawi się mężczyzna, to idealnie. Zgodnie z przesądami, wted szczęście do kolejnych świąt gwarantowane. Gorzej jeśli pierwsza odwiedzi nas kobieta...
*Kiedy wstaniemy w Wigilię, powinniśmy obmyć twarz zimną wodą. W umywalce powinny być monety, a myjąc twarz powinniśmy ich dotykać. To ma zapewnić pomyślność finansową na cały rok. A do tego im wcześniej wstaniemy w Wigilię, tym lepiej.
* W Wigilię nie można wydawać pieniędzy, a tym bardziej pożyczać, bo wtedy w nadchodzącym roku będzie nam ich brakować.
* W Wigilię nie powinniśmy się też przepracowywać, a już zwłaszcza prać czy szyć. Podobno przynosi to nieszczęście, a w niektórych przekonaniach rani duchy/dusze zmarłych, które w tym dniu mogą nas odwiedzać. Pranie jest szczególnie ważne. Tego dnia nie wolno wieszać prania, a jeśli jest rozwieszone na suszarce lub sznurkach należy je jak najszybciej ściągnąć. Rozłożone pranie ściąga na nas nieszczęście, a w najgorszych przypadku nawet śmierć kogoś nam bliskiego.
* Jest jeszcze i taki przesąd, że:„jaka Wigilia, taki cały rok”.To znaczy, że dziś powinniśmy być mili, uprzejmi, uśmiechnięci i absolutnie unikający kłótni i sporów.
Jeśli będziemy dobrzy dla innych, to tacy będą dla nas ludzie przez cały rok.
* Popularnym zwyczajem było chowanie w portfelu ususzonych łusek, najczęściej uzyskanych po oprawieniu karpia na wigilijną kolację. Przesąd ma zapewnić w bliskiej przyszłości bogactwo i szczęście w finansach. Rybie łuski mają przyciągać pieniądze do naszego portfela.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.