W piątek (6 grudnia) do 85-letniej mieszkanki powiatu zamojskiego na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podając się za jej synową.
- Dzwoniąca miała bardzo podobny głos, wiec 85-latka uwierzyła, że rozmawia z krewną. Płacząc oświadczyła, że miała wypadek, ma wybite zęby i złamaną nogę a kobieta, którą potrąciła jest w stanie krytycznych i chyba nie przeżyje wypadku. Grozi jej wiezienie, jednak może uniknąć odpowiedzialności, jeśli wpłaci pieniądze. Zatroskana o los synowej seniorka zdecydowała się wesprzeć krewną i przekazać gotówkę, którą miała w domu. Od dzwoniącej kobiety dowiedziała się, że po pieniądze przyjedzie „policyjny kurier” - informuje podkom. Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Całość kwoty miała zapakować w kopertę i przekazać mężczyźnie. Chwilę później pod dom przyszedł mężczyzna, któremu 85-latka przekazała kopertę z gotówką w ilości 16 tys. zł.
Zgodnie z dyspozycjami do godziny 20:00 nie informowała nikogo o sytuacji. Potem zadzwoniła do synowej, która zdziwiona pytaniami wyjaśniła seniorce, że padła ofiarą oszustów. O dokonanym przestępstwie poinformowały policjantów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.