Czasy i wymagania mocno się pozmieniały i w szkolnych sklepikach próżno szukać asortymentu, który był tu przez lata. Przyczyną wprowadzenie obostrzeń była pogarszająca się sytuacja zdrowotna dzieci, rosnący odsetek dzieci z nadwagą i otyłych. We wrześniu 2015 po raz pierwszy w Polsce weszło w życie prawo określające co może, a co nie może być przedmiotem handlu w placówkach szkolnych. Czyli zakaz sprzedaży niezdrowych, tuczących produktów, a zwłaszcza słodyczy i napojów słodzonych cukrem, czy słonych i tłustych przekąsek, takich jak chipsy.
Zgodnie z rygorystycznymi wymogami, szkolne sklepiki mogą zaproponować m.in. zdrowe batony, ciastka, wafle czy chrupki. Oprócz tego sklepik w szkole można wyposażyć również w orzechy, bakalie, suszone owoce, pieczywo tostowe oraz szeroką gamę napojów: wodę, mleko, soki.
I kogoś kto się tym zajmie szuka Szkoła Podstawowa w Szczebrzeszynie. Tylko do najbliszego piątku (07.02), chętni mogą składać swoje oferty. Ten kto wygra i złoży najlepszą ofertę, dostanie pomieszczenie na wynajem od 3 marca 2025 r. do 31 grudnia 2025 roku.
Jeśli są chętni, to tu więcej szczegółów: sklepik
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.