Jest pan mocno zapracowany jako przewodnik po Ziemi Zamojskiej?
Ścisły sezon przypada na miesiące od kwietnia do października i wówczas człowiek nie wie w co ma ręce włożyć. W tym czasie w nasze strony przyjeżdża bardzo wielu turystów, że wprost niekiedy brakuje przewodników do obsługi bardziej lub mniej zorganizowanych grup. W pozostałych miesiącach również przybywają grupy zwiedzających, jednak jest to także czas żeby nieco odpocząć czy popracować nad wpisami do mojej turystycznej strony www.PrzewodnikZamosc.pl, którą prowadzę już ponad 12 lat. Serdecznie zapraszam do poczytania artykułów na temat zabytków, atrakcji i ludzi Zamojszczyzny, a jeszcze wiecej można dowiedzieć się i zobaczyć podczas wycieczek z przewodnikiem, nawet zimą - zapraszam.
Pytam, bo to nam pokaże, czy turystów przybywa i czy przyjeżdżają do Zamościa i na Roztocze.
Po pewnym spowolnieniu ruchu turystycznego w czasie covidu, ostatni rok czy dwa zdecydowanie należy zaliczyć do udanych. Wciąż przybywa gości, którzy pragną odwiedzić najpiękniejsze miejsca Zamojszczyzny. Dla zobrazowania tego zjawiska opowiem historię z września. Gdy pewnego dnia spacerowaliśmy z grupą 50 turystow trasą ze Stawów Echo przez Zwierzyńczyk do kościoła na wodzie, usłyszałem dźwięk telefonu. Dzwonila Pani, która zdecydowała się na wycieczkę na Zamojską Ziemię bez przewodnika. Szybko zorientowała się, że w zasadzie nie wie co ma zrobić ze swoją autokarową grupą. Na szczęście moi wycieczkowicze nie mieli nic przeciw temu, aby ta druga grupa razem posłuchała historii o kościele św Jana Nepomucena czy starym browarze. Moc sprzętu nagłaśniającego pomogła w tym niespodziewanym, wspólnym przedsięwzięciu. A gdy połączone grupy, które łącznie liczyły 100 osób mialy przerwę, jakimś cudem pomimo szczytu sezonu, udało mi się znaleźć przewodnika po idealnym mieście Renesansu. My, zgodnie z planem mojej pierwszej grupy pojechaliśmy na zaczarowane Pole Czartowe, a druga grupa udała sie do Zamościa zadowolona, że za chwilę spotka się z profesjonalnym przewodnikiem.
Dużo takich wycieczek dziennie?
To zależy. Niekiedy jedna wycieczka po Zamościu, a następne popołudniowy wyjazd na Roztocze, najczęściej do Szczebrzeszyna i Zwierzyńca. Bywa też tak, że rano zwiedzamy Zamość z jedną grupą, a po południu ponownie zwiedzamy gród hetmański z innymi turystami.
I co najchętniej goście chcą zobaczyć na Zamojszczyźnie?
Cóż, zdecydowanie najczęściej odwiedzany jest Zamość. To miasto wciąż zachwyca turystów, swym niezwykłym urokiem oraz architekturą. Nieodmiennie wejście z gośćmi na Rynek Wielki, gdzie zaraz oglądamy kolorowe, renesansowe kamienice i bryłę ratusza z majestatycznymi schodami wzbudza podziw. Podczas wycieczek chętnie przemierzamy mniej znane miejsca, uliczki, zaulki i dziedzińce Perły Renesansu. Katerda i Akademia zawsze stanowią atrakcje i są obowiązkowym ale jednocześnie miłym punktem programu. Turyści, po krótkiej rozmowie przewodnika z kierownikiem wycieczki chętnie jeżdżą także do mniej znanych miejscowości jak choćby Radecznica czy Górecko Kościelne. To niezwykłe miejsca objawień Świętych: Antoniego i Stanisława, ktore przyciągają i oczarowują Gości zarówno pod wzgledem duchowym jak i przyrodniczym i zaznczam, że nie tylko pielgrzymek to dotyczy.
Niektórzy myślą, po co przewodnik do zwiedzania, a co on mi więcej pokaże.
Podczas wycieczek goście usłyszą wiele niezwykłych historii i ciekawostek oraz mnóstwo starych anegdot. Poznają i zobaczą turystyczne atrakcje z innej strony. Zobaczą to czego nie widać gołym okiem. Najłatwiej to można zauważyć gdy jakaś grupa bez przewodnika pojawi się np. w katedrze. Zatrzymają się chwilę przed ołtarzem przejdą obok kaplic i już ich nie ma. Tymczasem gdy przewodnicy opowiadają o tym miejscu to trudno opuścić świątynie, której mury pamiętają historię nawet z XVI wieku , gdy boczną czy też główną nawę przemierzał sam hetman wielki koronny Jan Zamoyski.
Prawda jest taka, że nawet rodowici mieszkańcy powiatu zamojskiego, o wielu miejscach albo wydarzeniach nie wiedzą. Czym mogą być zaskoczeni?
Cześć spośród rodowitych mieszkańców chętnie odwiedza piękne miejsca Ziemi Zamojskiej. Są jednak również tacy, ktorzy wybierają jedynie dalekie podróże jednoczesnie zapominając o uroczych zakątkach Zwierzyńca, Krasnobrodu, Józefowa czy Rezerwatu Nad Tanwią.
Skąd przyjeżdża do nas najwięcej turystów?
Najwięcej turystów przyjeżdża oczywiście z Polski, najczęściej z naszego województwa ale także z większych miast jak Warszawa, Rzeszów, czy Kraków. Jasne, że pojawiają się grupy turystow z innych państw, np.: Wlochy , Francja, Ukraina, Stany Zjednoczone. W październiku miałem bardzo ciekawą grupkę z Niemiec, przyjechała starsza Pani z córkami, aby pokazać im Zamość. Co konkretnie bylo powodem ich wizyty? To dłuższa niezwykle ciekawa historia, która zapewne ujrzy światło dzienne wiosną 2025 roku. Do bardzo ważnych wydarzeń z pewnością należy Eurofolk, wtedy do Zamościa przybywają ludzie z całego świata, aby później opowiadać o tym niezwykłym acz odległym miejscu położonym "Gdzieś na mapy skraju " - jak pięknie śpiewał o Zamościu wielki artysta Marek Grechuta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.