reklama

Podwójny dramat. Tak załatwili mieszkankę powiatu zamojskiego

Opublikowano:
Autor:

Podwójny dramat. Tak załatwili mieszkankę powiatu zamojskiego - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z ZamościaDramat. I mieszkanki powiatu zamojskiego i całej tej sytuacji. Bo jak po raz kolejny dochodzi do takiej sytuacji? Po co te wszystkie apele, ostrzeżenia, informacje i cały cyrk? 65-latka straciła ponad ... 88 tysięcy złotych.
reklama

65-latka wyjaśniając jak doszło do oszustwa powiedziała policjantom, że zadzwoniła do niej kobieta przedstawiając się, że jest pracownikiem banku. Powiedziała, że chce zabezpieczyć środki 65-latki na nowym koncie, ponieważ pieniądze miały być zagrożone. Wyjaśniła, że w tym celu powinna wypłacić wszystkie oszczędności, gdyż pracownicy banku są zaangażowani w przestępstwa i bez zgody klientów zaciągają na nich kredyty a później przelewają je na obce konta. 65-latka uwierzyła kobiecie i zgodziła się wykonać jej sugestie.

Następnie zadzwonił mężczyzna, również rzekomy pracownik banku, za jego namową 65-latka pojechała do bankomatu i wypłaciła oszczędności w kwocie blisko 49 000 złotych. Później, zgodnie z zaleceniem fałszywego bankowca wpłaciła je we wskazanym przez niego wpłatomacie. Mężczyzna podawał jej kody Blik, które wpisywała w bankomacie i informował ją ile środków ma włożyć do kasety bankomatu.

reklama

Po ostatniej wpłacie mężczyzna poinformował 65-latkę, że musi wziąć jeszcze kredyt 60 000 złotych, bo wówczas przestępcy nie będą mogli już zaciągnąć na jej dane pożyczki. Pokrzywdzona rozmawiając cały czas mężczyzną poszła do banku i wzięła kredyt na 40 000 złotych. Całość gotówki wypłaciła w kasie banku i tak jak wcześniej wpłaciła pieniądze we wpłatomacie korzystając z kodów przekazywanych przez fałszywego bankowca.

Wszystkie środki, a było ich łącznie 88 500 złotych miały trafić na nowe bezpieczne konto „Platinum” utworzone dla 65-latki. Pokrzywdzona otrzymała instrukcje, że kolejnego dnia zadzwoni do niej konsultant obsługujący jej nowy rachunek i wówczas będzie mogła już z niego korzystać. Niestety nikt do niej nie zadzwonił, zaniepokojona zadzwoniła wiec do swojego banku i wtedy prawdziwy pracownik placówki wytłumaczył 65-latce, że została oszukana.       

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo