reklama
reklama

- Objazdowe tournee politycznej hipokryzji - grzmi poseł z Zamościa

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: zdjęcie ilustracyjne (Sławomir Ćwik)

- Objazdowe tournee politycznej hipokryzji - grzmi poseł z Zamościa - Zdjęcie główne

foto zdjęcie ilustracyjne (Sławomir Ćwik)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z ZamościaTęskniliście już za posłami z Zamościa? Sławomir Ćwik z Polski 2050 nie próżnuje w wakacje. W mocnych słowach mówi o politycznych spotkaniach. Lawina krytyki wylała się ostatnio na Szymona Hołownię, który w nocy debatował z politykami PiS: - To jak to w końcu jest? Demokracja umiera w ciszy... czy przy piwie z Mentzenem? - pyta zamojski parlamentarzysta.
reklama

Przypomnijmy. Chodzi głównie o to nocne, nieformalne spotkanie Szymona Hołowni (marszałka Sejmu i lidera Polski 2050) w prywatnym mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana w nocy z 3 na 4 lipca. Po nim pojawił się także Jarosław Kaczyński, co wywołało polityczną burzę.

Część opinii publicznej i koalicjantów odczytała to jako ruch sugerujący ciche porozumienie z PiS. Ryszard Petru (Polska 2050): nazwał to „złym i niepotrzebnym” spotkaniem i przyjął przeprosiny Hołowni. Krzysztof Śmiszek (Lewica): stwierdził, że Hołownia dał się „rozegrać jak dziecko” i domagał się wyjaśnień, co takiego było pilne, że potrzebne było takie nocne spotkanie. Konfederacja mówiła o strategicznym zagraniu przed rekonstrukcją rządu – Hołownia miał rzekomo „podnieść stawkę” przed negocjacjami. Politycy Lewicy i KO ostrzegali, że może to wypaczyć zaufanie wyborców do Hołowni i osłabić spójność koalicji – jako nieprzestrzegający umowy koalicyjnej.

reklama

Teraz głos zabrał Sławomir Ćwik, czyli zamojski poseł Polski 2050:

- Objazdowe tournee politycznej hipokryzji.„Piwo z Mentzenem 2025”, bo przecież nic tak nie łączy Polaków jak luźna rozmowa o przyszłości kraju przy zimnym browarze i ciepłym populizmie...W rolach głównych, politycy wszelkich barw, z każdej bajki i tej o silnym państwie, i tej o państwie z tektury. Gdy Szymon Hołownia spotkał się wieczorem z Kaczyńskim i Bielanem w prywatnym mieszkaniu, media społecznościowe eksplodowały. Hasła o "zdradzie Koalicji 15 października", o "tajnych układach" i "nocnym dogadywaniu się z PiS-em rozgrzały bańkę wyborców KO do czerwoności. Wystarczyło jedno zdjęcie i godzina 22:00, by ruszyła lawina teorii spiskowych i politycznych pogrzebów.... Tymczasem dziś, ci sami komentatorzy, influencerzy i obrońcy „demokratycznej większości” z rozczuleniem patrzą, jak politycy: Koalicji Obywatelskiej, PSL czy nawet Lewicy, pozować będą do zdjęć ze Sławomirem Mentzenem, liderem partii, która otwarcie flirtowała z putinowską narracją i kwestionowała pomoc Ukrainie.A więc podsumowując. Spotkanie i rozmowa z PiS-em za zamkniętymi drzwiami? Skandal i zdrada. Spotkanie z Konfederacją, publicznie i przy piwie? Fajna inicjatywa, przecież trzeba rozmawiać. To jak to w końcu jest? Demokracja umiera w ciszy... czy przy piwie z Mentzenem ? - pyta zamojski parlamentarzysta.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo