reklama
reklama

Nagły powrót zimy. Koszmar na drogach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KWP w Lublinie

Nagły powrót zimy. Koszmar na drogach - Zdjęcie główne

foto KWP w Lublinie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z ZamościaTo nie jest archiwalne zdjęcie i widok z naszych dróg sprzed kilku tygodni. Tak niestety wygląda sobotni poranek na Lubelszczyźnie. Sypnęło śniegiem i choć ten zapewne za chwilę spłynie (dodatnia temperatura), to już zdążył wyrządzić sporo szkód. Stłuczki, wypadki, samochody w rowie. Tak to wygląda w tej chwili w naszym regionie.
reklama

- Przypominamy o zachowaniu szczególnej ostrożności z uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne. Opady śniegu i marznącego deszczu nie sprzyjają kierowcom. Przy obecnej pogodzie bardzo łatwo wpaść w poślizg - przekazują policjanci.

Dzisiaj po godzinie 7:00 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o dachowaniu busa na drodze wojewódzkiej nr 816. Policjanci ruchu drogowego na miejscu ustalili, że 26-letni mieszkaniec powiatu kraśnickiego jadąc od Hanny w kierunku Sławatycz nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego zjechał na prawe pobocze, odbił się od skarpy i dachowanie zakończył na przystanku autobusowym. Jechał sam. Na szczęście miał zapięte pasy bezpieczeństwa i nie odniósł obrażeń. Kierowca był trzeźwy. Z uwagi na uszkodzenia pojazdu zatrzymano dowód rejestracyjny.

reklama

Jak wygląda sytuacja u Was? Napiszcie  i pokażcie w komentarzach.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo