Pożar w Zamościu. To uratowało rodzinę
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Pawlacz | Zdjęcie: KMP Zamość
foto KMP Zamość
reklama
Przeczytaj również:
Z ZamościaNiewiele brakowało, a w Zamościu doszłoby do wielkiego nieszczęścia. Dziś we wczesnych godzinach porannych na nogi zostali postawieni strażacy. Błyskawicznie pojechali na ulicę Miodową w Zamościu: - Na szczęście nikt z mieszkańców nie został poszkodowany. A to za sprawą czujki, która wybudziła mieszkańców ze snu alarmując ich sygnałem akustycznym o zagrożeniu - informuje KMP w Zamościu.
reklama
Mieszkańcy znajdowali się na zewnątrz . Pożarem objęte było pomieszczenie kotłowni w budynku murowanym:
- Strażacy po akcji gaśniczej oddymili i przewietrzyli cały budynek. Częściowemu spaleniu uległ składowany węgiel w kotłowni oraz instalacja elektryczna i CO. Najprawdopodobniej do tego pożaru doszło od popiołu z pieca pozostawionego w kotłowni.W akcję trwającej ponad godzinę zaangażowanych było 9 strażaków z JRG Zamość. Ta sytuacja podkreśla wartość czujki, która szczególnie w nocy czuwa nad bezpieczeństwem mieszkańców i jest w stanie wybudzić ze snu, dlatego też zachęcamy do wyposażania domów i mieszkań w takie urządzenia - przekazuje KM PSP w Zamościu.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.