Zaskoczenie jednak spore, bo generalnie głosowanie nad wotum zaufania dla wójta czy burmistrza to w zdecydowanej większości gmin czy miejscowości jednak formalność. I tu wchodzi Szczebrzeszyn. Czternastu radnych, czyli dokładnie wszyscy powiedzieli wójtowi: nie!
- Pomimo: wykonania budżetu na poziomie 104%, pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, przyjętego Raportu o stanie Miasta i Gminy Szczebrzeszyn za 2024 rok, przyjęcia sprawozdania rocznego z wykonania budżetu za 2024 rok i zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu, Rada Miejska nie udzieliła mi wotum zaufania. Nie udzieliła mi też i absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2024 rok - mówi mocno zaskoczony burmistrz.
Co to wszystko oznacza?
Brak udzielenia wotum zaufania dla burmistrza przez radę gminy (lub miasta) to poważny sygnał braku poparcia dla jego działalności, ale nie oznacza automatycznego odwołania ze stanowiska. Jeśli większość radnych zagłosuje przeciw, oznacza to, że burmistrz nie uzyskał zaufania rady w danym roku. To ostrzegawczy sygnał polityczny, ale ma też potencjalne skutki formalne, jeśli się powtórzy.
-
Po pierwszym braku wotum – konsekwencji prawnych nie ma, ale jest to mocny sygnał niezadowolenia. Może prowadzić do napięć, utraty wpływów lub prób ograniczenia działań burmistrza przez radę.
Jeśli burmistrz nie uzyska wotum zaufania dwa razy z rzędu, rada może podjąć uchwałę o referendum w sprawie jego odwołania (zgodnie z art. 28aa ust. 9 ustawy o samorządzie gminnym). Wtedy o losie burmistrza decydują mieszkańcy w głosowaniu.
W co właściwie grają radni ze Szczebrzeszyna? Dobre pytanie. Tłumaczą, że chodzi m.in. o ... brak przepływu informacji z gminy.
- To decyzja, którą przyjmuję z pokorą, ale też ze smutkiem, bo liczby mówią same za siebie – budżet został wykonany bardzo dobrze, a opinia niezależnej Regionalnej Izby Obrachunkowej jest jednoznacznie pozytywna. Dziękuję wszystkim pracownikom Urzędu, jednostek podległych oraz mieszkańcom, którzy wspierali realizację zadań w 2024 roku. Nie rezygnuję, pracuję dalej dla dobra naszej wspólnoty - tłumaczy burmistrz Rafał Kowalik.
Przypomnijmy. W wyborach samorządowych na burmistrza Szczebrzeszyna, które odbyły się w 2024 roku, zwyciężył Rafał Kowalik. W drugiej turze wyborów (kwiecień 2024), uzyskał on 2232 głosy, co stanowiło 61,71% poparcia. Jego kontrkandydat, Zbigniew Paprocha, zdobył 1385 głosów (38,29%).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.