W piątek (23 maja) 36-latka z powiatu tomaszowskiego odebrała połączenie od oszusta podającego się za pracownika jednej z sieci komórkowych. Poinformował kobietę, że w sieci zauważył, iż usiłowano wykonać duplikat jej karty SIM i zapytał czy jej dane mogą zostać gdzieś wykorzystane.
- Przestraszona kobieta od razu pomyślała, że ktoś może włamać się do jej konta bankowego i taką informację przekazała rozmówcy. Oszust poinformował 36-latkę, że skonsultuje się z nią osoba z banku. Następnie z kobietą skontaktował się rzekomy konsultant z banku i zalecił jej zainstalowanie aplikacji RESCUE. Za jej pomocą oszust uzyskał zdalny dostęp do telefonu pokrzywdzonej. W trakcie rozmowy przestraszona kobieta zatwierdzała wykonywane przez oszusta transakcje i w ten sposób straciła ponad 50 tys. złotych - opisuje młodszy aspirant Aneta Brzykcy z KPP w Tomaszowie Lubelskim.
Kiedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa zablokowała swoje konto i zgłosiła sprawę policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.