W ubiegłym tygodniu 57-latka z powiatu tomaszowskiego odebrała połączenie od oszusta podającego się za policjanta z tomaszowskiej komendy. Podał dane fikcyjnego policjanta, imię i nazwisko, nr legitymacji służbowej oraz nr sprawy jaką prowadzi policja.
- Rzekomy policjant poinformował kobietę, że ścigają grupę przestępczą, która zajmuje się wyłudzeniami z kont bankowych, a jej konto jest zagrożone. Polecił również kobiecie zadzwonić na nr 997#, aby potwierdzić, że jest on funkcjonariuszem i pracuje w tomaszowskiej komendzie. Kobieta, która odebrała połączenia pod numerem 997# potwierdziła dane podane przez oszusta - informuje młodszy aspirant Aneta Brzykcy z KPP w Tomaszowie Lubelskim. - Następnie z 57-latką skontaktował się ponownie rzekomy policjant, kazał jej zalogować się do swojego banku i zalecił aby postępowała zgodnie z jego poleceniami. Oszust zabronił kobiecie kontaktować się innymi osobami, gdyż akcja nie przyniosłaby skutku.
Z konta kobiety zostało przelane 35 tys. zł. Jednak pokrzywdzona nie była w stanie powiedzieć w jaki sposób do tego doszło.
Kiedy bank zablokował kobiecie dostęp do konta, zgodnie z zaleceniem pojechała do banku w Lublinie. Z rachunku wypłaciła 50 tys. zł, a później pieniądze wpłaciła we wskazanym przez oszusta banku na podane przez niego nr kont. Oszust zapewniał, że pieniądze zostaną przelane z konta policji na rachunek kobiety już następnego dnia. Łącznie przekazała w taki sposób 85 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.