Spotkanie rozpoczęło się bardzo źle dla zamojskiej drużyny.
W pierwszym pojedynku Amirreza Abbasi przegrał z Andreiem Putunticą 0:3, w drugim pojedynku Jakub Stecyszyn również nie dał rady i przegrał z Chińczykiem Yong Gao 0:3, do trzeciego pojedynku wyszli: Viktor Brodd i Zeng Yi Wang i tu nastapił przełom. Viktor wygrał 3:1 i tym samym dał nadzieję na możliwość zdobycia punktów. Czwarte starcie to już prawdziwy roller coaster Amirreza przegrywał już 0:2 z Yang Gao ale zebrał siły i kolejna trzy sety wygrał (3:2). Tym samym w meczu z 0:2 zrobiło się 2:2.
W piątym starciu Kuba nie dał rady bardzo dobrze grającemu zawodnikowi z Olesna Andreiowi Putuntice 0:3:
- Trzeba uczciwie powiedzieć, że zawodnicy z Olesna przyjechali w niesamowicie silnym składzie i nie ukrywali, że ich cel to 3 punkty, ale w Zamościu nasi zawodnicy nie oddają zwycięstwa za darmo i wyszarpali faworytom 1 punkt. Brawo drużyna i brawo kibice, którzy licznie przyszli i niewątpliwie dodali sił naszym zawodnikom - podsumowuje Akademia Zamojska Trefl Zamość.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.