Ponad trzymiesięczna przerwa od piłki ręcznej właśnie się kończy i wreszcie powracamy na boisko. Na początek zmagań w sezonie 2025/2026, w dniu 13 września, w 1. kolejce Ligi Centralnej rozegramy mecz wyjazdowy z AZS-em AGH Kraków. W Zamościu zagramy dopiero w 2. kolejce, mierząc się z Nielbą Wągrowiec. Zanim jednak stoczymy bój w lidze, pojedziemy do Białej Podlaskiej, gdzie rozegramy mecz finałowy Wojewódzkiego Pucharu Polski z tamtejszym AZS-em AWF. Spotkanie zaplanowano na piątek, 5 września, o godzinie 19:00.
Pierwszy mecz Padwy już w piątek
Na początek sezonu, Padwę czeka finałowe starcie w Wojewódzkim Pucharu Polski. Rywalem będzie AZS AWF Biała Podlaska. Zespół prowadzony przez Łukasza Kandorę, w minionym sezonie uplasował się ostatecznie na 10. miejscu w Lidze Centralnej. Drużyna z Białej Podlaskiej do rywalizacji w nowym sezonie przystępuje w mocno odmienionym składzie, ponieważ z klubem pożegnało się aż 7 zawodników. W ich miejsce dołączyli: Oliwier Błaszczak, Patryk Książka (nasz wychowanek), Bartosz Lewandowski, Dawid Petlak, Jakub Solnica i Eryk Semeniuk. Do Wybrzeża Gdańsk odszedł trener Marcin Stefaniec, dołączając do sztabu trenera Patryka Rombla. Nowym szkoleniowcem Akademików został Łukasz Kandora, legenda AZS-u, który w barwach bialskiego klubu rozegrał aż 307 oficjalnych spotkań i zdobył 575 bramek. Bialczanie wracają do rozgrywek po intensywnym okresie przygotowawczym. Pokonali AZS UMCS Lublin 47:29 w sparingu granym 4 × 20 minut, a w kolejnym meczu towarzyskim przegrali z Azotami Puławy 30:38. Wzięli również udział w turniejach w Zwoleniu (22:32 z nami i 32:29 z AZS-em UW Warszawa) oraz Warszawie (zwycięstwa: 23:16 z AZS-em UMCS Lublin, 21:20 z Wisłą II Płock, 30:14 z Trójką Ostrołęka, 23:22 z Mazurem Sierpc oraz 17:12 z Liderem Radom):
Padwa przygotowana do sezonu
- Mamy za sobą cykl wzmożonej i ciężkiej pracy przygotowawczej do sezonu 2025/2026. Oprócz treningów rozegraliśmy turniej w Ciechanowie (przegrane z Jurandem Ciechanów 30:32 oraz z SMS-em Kielce 31:32), turniej w Zwoleniu (zwycięstwa 32:22 z AZS-em AWF Biała Podlaska i 28:19 z Orlętami Zwoleń), sparing z AZS-em UMCS Lublin (wygrana 36:17) oraz turniej w Warszawie (zwycięstwa 38:30 z AZS-em UW Warszawa, 22:16 z Orlętami Zwoleń oraz przegrana z mistrzem Litwy – Dragunasem Kłajpeda 24:30). Podobnie jak nasz rywal, przystąpimy do meczu w odmienionym składzie. Z drużyną pożegnało się 6 zawodników: Gabriel Olichwiruk, Vladyslav Parovinchak, Krzysztof Kozłowski, Kacper Okapa, Alan Guziewicz i Kacper Komadowski. Odszedł również trener Zbigniew Markuszewski. Nowym szkoleniowcem został Białorusin Dzmitry Tsikhan – postać dobrze znana w regionie. W latach 2015–2021 prowadził właśnie drużynę AZS AWF Biała Podlaska. Pracował również w Mieszkowie Brześć, zdobywając z nim mistrzostwo Białorusi oraz Superpuchar tego kraju. Nasze szeregi zasilił Igor Bielko, z wypożyczenia powrócił Kamil Szeląg, a treningi po kontuzji wznowił Mateusz Czerwonka. Do zespołu będą wprowadzani zawodnicy z Młodej Padwy, co już ma miejsce – w sparingach występowali Adam Krysiak, Karol Kulik, Ignacy Pieczykolan, Wojciech Smyl i Adam Kania. Teoretycznie zespół został osłabiony – ale czy na pewno
Poprzedni sezon udowodnił, że same nazwiska nie grają. Sezon 2025/2026 zapowiada się więc naprawdę ciekawie - zapowiada zamojski klub.

Bilans starć na linii Zamość – Biała Podlaska
Statystyki bezpośrednich pojedynków przemawiają zdecydowanie na korzyść AZS-u AWF Biała Podlaska. W ciągu ostatnich 7 lat, Padwa Zamość rozegrała z tym zespołem 16 meczów ligowych i pucharowych – przegraliśmy 13 z nich (11 w regulaminowym czasie i 2 po rzutach karnych), a zwyciężyliśmy tylko trzykrotnie. W sezonie 2024/2025 w Lidze Centralnej, w ramach 12. i 25. kolejki, przegraliśmy 26:30 i zwyciężyliśmy 38:30. W meczu finałowym Wojewódzkiego Pucharu Polski padł remis 25:25, ale w rzutach karnych ulegliśmy 2:3. Gdy trener Tsikhan prowadził jeszcze AZS, jego drużyna rozegrała przeciwko nam 4 spotkania – wszystkie zakończyły się zwycięstwem bialczan.
- Informację o tym meczu pucharowym otrzymaliśmy bardzo późno. Plan przygotowań do sezonu wyglądał nieco inaczej, bo jeszcze w tym tygodniu powinniśmy trenować przygotowanie motoryczne. Jednak z uwagi na ten mecz nasze przygotowania musiały pójść w innym kierunku. Biorąc pod uwagę mecze w Warszawie, z których wiele skorzystaliśmy, będziemy kontynuować podobne ustawienie. Być może zmienimy trochę taktykę w ataku i dodamy coś ciekawego w obronie. My, jako sztab szkoleniowy i zawodnicy, podchodzimy do tego meczu jak do spotkania, które trzeba wygrać. Każdy mecz Padwy to powinna być gra o zwycięstwo, o zdobycie trzech punktów, a w tej sytuacji – o przejście do kolejnej rundy Pucharu Polski – mówi w klubowych mediach Dzmitry Tsikhan, nasz trener.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.