Pod koniec lutego w rejonie ul. Piłsudskiego w Zamościu śmiertelnie został pobity 16-latek. Zmarł mimo udzielonej mu pomocy. Z kolei sami sprawcy uciekli. Jak poinformowała policja 16-latek idący chodnikiem miał zostać zaczepiony przez grupę młodych osób. Policjanci zatrzymali czwórkę nastolatków: 17-latka i troje 16-latków w tym jedną dziewczynę.
17-latkowi postawiono zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu, a dwóm 16-latkom – zarzut udziału w pobiciu. Najstarszy ze sprawców trafił do tymczasowego aresztu i grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności, a młodsi trafili do schroniska dla nieletnich. Z kolei 16-latka usłyszała zarzut pomocnictwa do udziału w pobiciu i miała trafić do ośrodka wychowawczego.
W poniedziałek (24 kwietnia) Radio Lublin poinformowało, że Sąd Okręgowy w Zamościu uwzględnił zażalenie obrońców Szymona J. i Gabrieli P.
– Sąd rozpatrywał zażalenie obrońców dwojga nieletnich – powiedział Radiu Lublin rzecznik Sądu Okręgowego w Zamościu, sędzia Paweł Tobała. – Sąd, podejmując tę decyzję, miał na uwadze przede wszystkim dobro nieletnich, a ponadto prokurator na ten moment nie zgromadził żadnych dowodów, które w wystarczającym stopniu uzasadniałyby orzeczenie środka poprawczego, co oczywiście w przyszłości w toku prowadzonego śledztwa może się zmienić.
– Decyzja sądu jest ostateczna i niepodważalna – powiedział Radio rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu, prokurator Anna Rębacz. – Prokurator oponował w tym zakresie i wnosił o nieuwzględnienie zażaleń. Śledztwo jest w toku, prowadzone są dalsze czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia.
Poza tym, do Sądu Okręgowego w Zamościu wpłynęło jeszcze zażalenie od obrońcy 17-letniego Daniela G., który jest w zakładzie karnym. W jego przypadku sąd utrzymał w mocy środek tymczasowy.