W sobotę (11 marca) 26-latek powiadomił policję, że ktoś ukradł jego samochód. Powiedział, że Audi A6 stało zaparkowane przed blokiem na jednym z zamojskich osiedli. Dodał, że aktualnie mieszka w innym mieście, a kradzież zauważył po powrocie do Zamościa.
– Bezpośrednio po zgłoszeniu w działania zaangażowali się kryminalni z zamojskiej Policji. Ustalili okoliczności kradzieży i jej przebieg. Okazało się, że złodzieje ukradli Audi kilka dni przed zgłoszeniem kradzieży. Włamali się do wnętrza wybijając szybę, a następnie wciągnęli auto na lawetę i odjechali. Kryminalni ustalili również, gdzie znajduje się skradzione Audi oraz kto dopuścił się kradzieży – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Policjanci pojechali do jednej z miejscowości gminy Łabunie, gdzie znaleźli skradziony samochód, który był już częściowo zdemontowany. Zatrzymali osoby podejrzane o kradzież. Do policyjnego aresztu trafiła 29-latka z gminy Łabunie, dwóch mieszkańców tej samej gminy w wieku 30 i 34 lat oraz 23-latek z gminy Skierbieszów. Policjanci odzyskali sprzedane przez złodziei felgi oraz katalizator.
– Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił przedstawić podejrzanym zarzuty. Usłyszeli je wczoraj. Odpowiedzą za to, że działając wspólnie i w porozumieniu dokonali kradzieży z włamaniem do Audi. Przestępstwo, którego się dopuścili zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10 – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
30-latek odpowie też za kradzież dwóch samochodowych akumulatorów o wartości 1500 złotych, których dokonał na początku roku z pomieszczenia gospodarczego w gminie Zamość.