W poniedziałek (26 grudnia) policjanci z Zamościa odebrali zgłoszenie o napadzie na dwóch nastolatków. Dwaj chłopcy w wieku 14 i 16 lat spacerowali ul. Sadową. Nagle podeszli do nich dwaj nieznani im mężczyźni i zażądali 20 zł na taksówkę.
– Przestraszony 14-latek dał im połowę kwoty. Jednak to nie wystarczyło napastnikom. Grożąc pobiciem zażądali więcej. Następnie przytrzymując przestraszonych sytuacją pokrzywdzonych przeszukali kieszenie ich kurtek. U jednego z nich zauważyli portfel, a w nim gotówkę. Zabrali pieniądze w łącznej kwocie 80 złotych i uciekli. Nieletnim pokrzywdzonym na szczęście nic się nie stało – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Wszystko widział przejeżdżający tamtędy mężczyzna, który zadzwonił na numer alarmowy 112. Po chwili zjawili się policjanci, którzy zatrzymali agresorów na sąsiedniej ulicy. Odzyskali pieniądze 14-latka.
Sami napastnicy to mieszkańcy Zamościa w wieku 22 i 33 lat. Starszy z nich miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Prokurator przedstawił im zarzuty.
– Odpowiedzą za rozbój na 14-latku i usiłowanie rozboju na 16-latku. Starszy z podejrzanych był już wcześniej karany za tego typu przestępstwo i odbywał w związku z tym karę więzienia. Tym razem odpowie więc w warunkach recydywy. Zamojski sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanych na najbliższe trzy miesiące – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
Za rozbój grozi od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.