We wtorek (19 grudnia) 47-letnia mieszkanka Zamościa powiadomiła policję o oszustwie.
– Powiedziała, że za pośrednictwem komunikatora otrzymała od koleżanki prośbę o opłacenie paczki. Wyjaśnieniem powodów prośby była informacja o problemach z aplikacją bankową. W wiadomości rzekoma koleżanka zapewniła również, że jeszcze tego samego dnia odda pieniądze. Kobiety znały się nie tylko z portalu społecznościowego, były też koleżankami w realnym świecie, dlatego też 47-latka szybko zareagowała na prośbę. Wygenerowała dwa kody Blik na łączną kwotę 1600 złotych – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Po pewnym czasie na portalu społecznościowym zobaczyła wiadomość. Wysłała ją koleżanka o tym, że ktoś włamał się na jej konto i próbuje wyłudzić pieniądze. 47-latka natychmiast zadzwoniła na infolinię swojego banku, chcąc wycofać transakcje, jednak nie można było już ich odwołać ponieważ pieniądze zostały wypalone w bankomacie na terenie kraju.