W środę (5 lipca) do zamojskiej komendy Policji przyszła 23-latka z powiatu zamojskiego i poinformowała, że wspólnie z narzeczonym zostali oszukani. Dodała, że narzeczony jest obywatelem innego państwa i od pewnego czasu mieszkają razem w Polsce.
– Z kraju, w którym dotychczas mieszkał narzeczony 23-latki chciał sprowadzić swoje samochody. W tym celu szukali firmy trudniącej się transportem aut z zagranicy. Zainteresowali się jedną z ofert umieszczonych na portalu społecznościowym w grupie dotyczącej przewozów. Za pośrednictwem komunikatora skontaktowali się z usługodawcą i uzgodnili szczegóły wraz z kwotą za transport. Usługodawca od razu zaznaczył, że w pierwszej kolejności należy wpłacić pieniądze – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
Kobieta wspólnie z narzeczonym w maju na wskazane konto wpłacili ponad 5700 złotych. Potem uzgodnili termin realizacji usługi. Termin nie został zachowany, a osoba, która zadeklarowała transport zaczęła podawać różne powody zwłoki w tym np. problemy z lawetą.
– Usługobiorcy niezadowoleni z postępowania nieuczciwego usługodawcy napisali do niego informację, że rezygnują i proszą o zwrot wpłaconych pieniędzy. Otrzymali wiadomość zwrotną, że usługodawca postąpi zgodnie z ich wolą i odda całą kwotę. Jednak nie spełnił obietnicy, pokrzywdzeni nie otrzymali zwrotu gotówki, a kontakt z nieuczciwym sprzedawcą usługi stał się niemożliwy. Postanowili powiadomić o tym policjantów – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.