Wraz z falą letnich upałów pojawił się poważny problem dla osób wypoczywających nad wodą – zakwit sinic.Wysokie temperatury, słaby ruch wody i duża ilość składników odżywczych (głównie fosforanów i azotanów) sprzyjają masowemu namnażaniu się tych organizmów. W Nieliszu konsekwencje już są.
Sinice, choć często mylone z glonami, to tak naprawdę bakterie (cyjanobakterie), które mogą wytwarzać groźne toksyny. Kontakt z wodą zanieczyszczoną sinicami może prowadzić do podrażnień skóry, nudności, wymiotów, a w skrajnych przypadkach – do poważniejszych zatruć. Szczególnie narażone są dzieci i osoby z obniżoną odpornością.
Zakwit zazwyczaj pojawia się, gdy temperatura wody przekracza 20–22°C, a pogoda sprzyja stagnacji – brak wiatru, słaby przepływ wody i dużo słońca. W takich warunkach sinice mogą pojawić się dosłownie z dnia na dzień, tworząc na powierzchni wody zielone, niekiedy brunatne kożuchy o nieprzyjemnym zapachu:
- W wyniku przeprowadzonej w dniu 3 lipca kontroli sanitarnej kąpieliska „Moczydło” w Nieliszu wykonanej w związku ze sprawowaniem bieżącego nadzoru sanitarnego
stwierdzono zakwit sinic w postaci smug, kożucha, wyraźnego zmętnienia i zmiany barwy wody na zieloną na terenie wyznaczonej strefy do kąpieli dla ludzi oraz na terenie przynależnym do ww. kąpieliska - potwierdza Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zamościu.
Sanepid przypomina, by unikać kąpieli w wodzie, która wygląda na mętną, zieloną lub posiada charakterystyczny kożuch
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.