Fenomen orkiestr dętych na Roztoczu to wyjątkowe zjawisko kulturowe, które łączy tradycję, lokalną tożsamość i pasję do muzyki. W tej części Polski – obejmującej południowo-wschodnią Lubelszczyznę i część Podkarpacia – orkiestry dęte od dziesięcioleci odgrywają ważną rolę w życiu społecznym i religijnym małych miejscowości i wsi.
Co powinniśmy wiedzieć o tradycyjnych orkiestrach z Roztocza?
Orkiestry są często związane z parafiami, strażami pożarnymi (OSP) i domami kultury. Ich obecność podczas uroczystości religijnych, świąt narodowych, dożynek, pogrzebów czy procesji Bożego Ciała to niemal obowiązkowy element. Składy orkiestr często obejmują kilka pokoleń – od młodzieży po seniorów. Wiedza i umiejętności są przekazywane z pokolenia na pokolenie, co wzmacnia więzi społeczne.
Choć są to głównie zespoły amatorskie, poziom ich występów bywa bardzo wysoki. Wielu muzyków zaczynało w orkiestrach dętych, a później kontynuowało edukację w szkołach muzycznych. Orkiestry często są jedyną dostępną formą edukacji muzycznej w małych miejscowościach. Dzięki nim dzieci i młodzież mają szansę na rozwój artystyczny bez konieczności wyjazdu do większych miast. W repertuarze orkiestr znajdziemy zarówno muzykę religijną, patriotyczną, jak i rozrywkową czy filmową. Potrafią dostosować się do różnych okazji, co czyni je uniwersalnymi zespołami. W regionie odbywają się lokalne przeglądy orkiestr, np. w Krasnobrodzie, Tomaszowie Lubelskim czy Zwierzyńcu, które integrują środowiska muzyczne i przyciągają publiczność.
Miejsce festiwalu "Roztrąb" absolutnie nie jest przypadkowe. Z Zakłodzia, gdzie będzie tegoroczne święto, całkiem niedaleko jest choćby do Zaburza, a tu wciąż działa legendarna 99-letnia orkiestra. Blisko jest też do Sąsiadki, rozbrzmiewającej niegdyś pieśniami i skrzypcowymi polniakami oraz do Sułowca — skąd pochodziła słynna Orkiestra Kulaszy:
- Pełen program już wkrótce, a w nim między innymi potańcówki, spotkania z mistrzami, koncerty, kino, fura, wystawa i wiele innych atrakcji. Wypatrujcie, ale już dziś rezerwujcie długi weekend po Bożym Ciele na roztoczański początek lata - informuje Fundacja Piszczałka, która jest organizatorem festiwalu.
Wydarzenie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury EtnoPolska. Edycja 2025, a także ze środków finansowych z budżetu powiatu zamojskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.