Pierwszy murowany kościół w Mokrymlipiu został wzniesiony w 1403 roku. W latach 1547-1597 kościół zamieniono na zbór kalwiński. Około połowy XVII w. wybudowano i konsekrowano nowy kościół. Obecnie istniejąca świątynia powstała w latach 1907-1913 wg projektu Józefa Dziekońskiego. Zarówno bryła jak i wyposażenie ruchome zostały wykonane w stylu neogotyckim, na planie krzyża łacińskiego z węższym, trójbocznie zamkniętym prezbiterium. Fasadę zamkniętą szczytem schodkowym flankują dwie wieże. Na licu elewacji znajdują się ostrołukowe blendy, ornament arkadkowy i maswerki. W trakcie działań wojennych kościół uległ zniszczeniu, następnie w latach 70. XX w. w jedną z wież uderzył piorun powodując pożar. W latach 80. XX wieku świątynia została gruntownie wyremontowana. Kościół w Mokrymlipiu został wpisany do rejestru zabytków już w 1980 r., natomiast wyposażenie ruchome w roku 2004.
Ze względu na to, że obraz z przedstawieniem św. Franciszka, poprzez zepsuty mechanizm zasuwy ołtarza bocznego, nie był widoczny i eksponowany - nie był do tej pory znany pracownikom urzędu. Został wpisany do rejestru zabytków dopiero w 2023 roku:
-Obraz z przedstawieniem św. Franciszka, był historycznie zasłoną w ołtarzu Matki Bożej Częstochowskiej, co znalazło również potwierdzenie w inwentarzu parafii z 1924r. Wg źródeł archiwalnych można przyjąć, że obraz powstał między 1913 ( data konsekracji kościoła) a 1924 rokiem. Został namalowany olejno na płótnie, ma kształt stojącego prostokąta zamkniętego ostrołukiem.Przedstawia Chrystusa przybitego do krzyża, obejmującego prawym ramieniem św. Franciszka z Asyżu. Święty opiera się jedną nogą na globie, rękami obejmując ukrzyżowanego Chrystusa. Po prawej stronie unoszą się w powietrze dwaj aniołowie trzymający ewangeliarz. Widoczny łaciński tekst pochodzi z XIV rozdziału ewangelii św. Łukasza „ Kto nie wyrzeka się wszystkiego co posiada, nie może być moim uczniem”. Za główną sceną, w tle widoczne są zabudowania miasta, nad głową Chrystusa do Krzyża przybita jest tabliczka INRI. Obraz z Mokregolipia można określić jako wolną interpretację siedemnastowiecznego obrazu hiszpańskiego artysty Bartolomé Estebana Murilla, o tej samej tematyce - tłumaczy Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Obraz nosił ślady uszkodzeń mechanicznych, miejscami był pognieciony i pofalowany. Wymagał gruntownego oczyszczenia z pożółkłego werniksu. Konieczne było również wykonanie dublażu płótna, w celu jego wzmocnienia. Głównymi celami konserwatorskimi było zabezpieczenie obrazu przed dalszą destrukcją oraz przywrócenie pierwotnych walorów estetycznych.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.