- Dzielnicowi z zamojskiej Policji często w swojej służbie podejmują interwencje związane z pomocą i ratowaniem zwierząt. Niejednokrotnie pod opiekę mundurowych trafiają porzucone lub zagubione psy i koty. Przykładem może być wczorajsza interwencja w pustostanie na terenie miasta.Dzielnicowi dowiedzieli się, że na terenie jednego z zamojskich osiedli w niezamieszkałym domu przebywają koty. Nie wiadomo było czy zwierzęta mają zapewnione właściwe warunki i w jakim są stanie - informuje podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło z KMP w Zamościu.
W związku z tym, we współpracy z przedstawicielami fundacji „Kudłaty Przyjaciel” oraz Inspekcji Weterynaryjnej w czwartek (5 grudnia) pojechali tam i sprawdzili informację. Okazało się, że w pustostanie mieszkały dwa koty.
W czasie interwencji na miejscu pojawił się również współwłaściciel posesji, który wyjaśnił służbom, że koty wałęsały się po ulicach miasta, były bezpańskie. Nie miał możliwości zabrania kotów do domu, w którym mieszkał, postanowił więc przynieś je do pustostanu. Wyjaśnił też, że regularnie je dokarmiał. Koty były dożywione, jednak z uwagi na złe warunki, w których przebywały podjęto decyzję o ich zabraniu i umieszczeniu w schronisku dla zwierząt. Tam zajął się nimi weterynarz i będą czekały na nowego właściciela.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.