Wojna w Zamościu. Janusz Kowalski zapowiada ujawnienie nowych faktów

Sytuacja w PKP LHS jest trudna ze względu na spadek liczby przewozów (3-4 dziennie zamiast wymaganych 6-7), co zagraża rentowności. Prognozowany zysk w 2025 r. to tylko ok. 8 mln zł, co niesie ryzyko zwolnień grupowych dla ponad 1300 pracowników w 2026 r.. Politycy apelują o interwencję i ratowanie spółki. 

To niezwykle ważne, bo PKP LHS jest kluczowym pracodawcą w Zamościu i powiecie zamojskim, zatrudniającym ponad 1300 osób.

 

Co ciekawe mówimy o jednej i tej samej firmie, ale politycy koalicji rządzącej i opozycji, mają zupełnie odmienne zdania.

 

Na wtorkowej konferencji prasowej w Zamościu z udziałem posłów Koalicji Obywatelskiej, o sytuacji PKP LHS mówiła m.in. zamojska radna Agnieszka Jaczyńska, której zdaniem w firmie ... jest całkiem ok.

 

- Nie można wzbudzać społecznych niepokojów. Tak jak miało to miejsce na jednej z sesji Rady Miasta, kiedy poseł Kowalski mówił o planowanych zbiorowych zwolnieniach w LHS-ie. Te informacje zostały zdementowane już dwa tygodnie temu. Dziś dodatkowo otrzymałam potwierdzenie od przedstawicieli związków zawodowych, że takie zwolnienia nie są planowane - tłumaczyła Jaczyńska. 

 

Zupełnie odmienne zdanie ma poseł Janusz Kowalski. Zapowiada, że w środowe przedpołudnie ujawni nowe fakty w sprawie PKP LHS sp. z o.o.  Ale nie tylko:

 

- Konferencja ma również związek ze złożonym 22 grudnia wnioskiem Grupy Posłów na Sejm RP Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość z inicjatywy posła Janusza Kowalskiego, do Przewodniczącego Komisji Infrastruktury, w sprawie zwołania posiedzenia Komisji w styczniu 2026 roku. Celem posiedzenia, ma być omówienie trudnej sytuacji PKP LHS sp. z o.o. - mówi poseł PiS.

 

Ciekawych informacji dostarcza też treść wniosku:

 

- W ostatnich miesiącach sytuacja spółki PKP LHS uległa dramatycznemu pogorszeniu. Niecałe półtora roku po odwołaniu ze składu zarządu spółki Zbigniewa Tracichleba, który pozostawił PKP LHS w bardzo dobrej kondycji finansowej, z rekordowymi przewozami oraz najwyższymi od lat wynikami ekonomiczno-finansowymi, obecne zarządzanie, najpierw pod kierownictwem prezesa Łukasza Grzegórka, a następnie Marcina Protasa, wiąże się z głębokim załamaniem kluczowych wskaźników działalności. Obserwujemy rekordowe spadki przewozów, wyraźne pogorszenie wyników oraz narastającą niepewność dotyczącą przyszłości firmy zatrudniającej około 1300 pracowników, w tym blisko 800 pracowników w Zamościu i powiecie zamojskim. Potwierdzeniem tych obaw są pojawiające się wśród pracowników oraz organizacji związkowych informacje o rzekomym przygotowywaniu Programu Dobrowolnych Odejść i możliwych zwolnieniach grupowych. W odbiorze załogi stanowi to jednoznaczny sygnał, że spółka znajduje się w trudnym położeniu, co wskazują planowane działania o charakterze restrukturyzacyjnym. Wyniki finansowe PKP LHS z ostatnich lat pokazują wyraźny trend spadkowy. W 2023 roku za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości PKP LHS osiągnęła zysk netto na poziomie 60,09 milionów złotych. W 2024 roku za czasów rządów Donalda Tuska wynik natychmiast ten obniżył się do 43,66 milionów złotych. W 2025 wynik może wynieść około 8 milionów zł, zamiast wcześniej zakładanych w planie 35 milionów złotych. Brak zysków spółki to niższe dochody z CIT dla Zamościa, a zagrożenie grupowych zwolnień w spółce to niebezpieczeństwo drastycznego wzrostu bezrobocia w Zamościu i powiecie zamojskim. W związku z powyższym w celu omówienia w/w kwestii, a także złożenia stosownych wyjaśnień i przedstawienia stanowiska rządu w poruszonej w niniejszej sprawie wnosimy o osobistą obecność na posiedzeniu Komisji Ministra Infrastruktury Pana Dariusza Klimczaka, Ministra Finansów i Gospodarki Pana Andrzeja Domańskiego, Ministra Aktywów Państwowych Pana Wojciecha Balczuna, Prezesa Zarządu Spółki PKP Polskie Koleje S.A. Pana Piotra Wyborskiego, Pana Marcina Protasa Prezesa Zarządu PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa sp. z o.o. w Zamościu - czytamy.