Posłowie Koła Poselskiego Konfederacja Korony Polskiej podczas ostatniego posiedzenia Sejmu RP złożyli wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1492). Wniosek został odrzucony przez posłów olbrzymią większością głosów.
- Czy nasze elity polityczne słusznie postępują stwarzając możliwości finansowania przez państwo polskie potrzeb obcego państwa i jego obywateli? My się na to nie zgadzamy. Czas przywrócić dbałość o polską rację stanu, suwerenność naszego kraju. Jako posłowie KKP oczekujemy od władz podjęcia skutecznych działań przeciwko trwającej, wielokierunkowej destabilizacji naszego państwa - komentuje Sławomir Zawiślak.
Według danych Kancelarii Prezydenta RP, Polska zajmuje pierwsze miejsce wśród państw, które zaangażowały się w pomoc Ukrainie pod względem wydatków na pomoc w stosunku do PKB. Według komunikatu kancelarii z listopada 2024 r. łączne wsparcie udzielone Ukrainie osiągnęło wartość 4,91 proc. polskiego PKB, z czego 4,2 proc. stanowiły koszty pomocy ukraińskim uchodźcom:
-Trzeba również przypomnieć ogromną pomoc sprzętową udzieloną Ukrainie kosztem doposażenia Wojska Polskiego. Bardzo ważnym jest fakt, że pomoc wojskowa udzielana Ukrainie przez około 40 państw trafia do walczącej Ukrainy głównie przez podkarpacki hab - lotnisko w Jasionce. Państwa NATO, graniczące z Ukrainą praktycznie nie uczestniczą w tym trudnym logistycznym projekcie, niebezpiecznym także z powodów politycznych. Oczekiwania Ukrainy stale rosną. Zamiast podziękowania za dotychczasową pomoc, podjęcia poważnych zobowiązań umożliwiających m.in. ekshumację polskich ofiar nacjonalizmu ukraińskiego na Kresach, uczciwe podejście do zbytu płodów rolnych, wreszcie nawiązania partnerskich kontaktów gospodarczych, ten kraj domaga się coraz więcej i więcej. Ostatnio strona ukraińska podniosła projekt sfinansowania podwyżek dla ukraińskich żołnierzy.
Przekazana przez Polskę pomoc dla Ukrainy, w której korupcja stanowi narodowy problem, jest jak wypełnianie studni bez dna. Dowodzi temu postawa obywateli Ukrainy, którzy w ostatnich dniach, w wojennym czasie, tysiącami wyszli na ulicę protestując przeciwko atakowi ich władz na instytucje antykorupcyjne w tym kraju - mówi zamojski parlamentarzysta.
-Warto przy tym zauważyć, że pomagające Ukrainie kraje - mimo wojennego czasu - już zaczęły wystawiać rachunki za udzielaną pomoc, podpisują korzystne biznesowe umowy, realizują na ukraińskiej ziemii duże projekty gospodarcze. Polska tonie w długach, budżet się nie spina, a zwykli obywatele zaciskają pasa. Jednocześnie warszawskie elity dalej wysyłają pieniądze na Ukrainę, planują wydanie kolejnych miliardów złotych z kieszeni polskiego podatnika. Wszystko to kosztem Polaków, których nie stać już na kredyty, na leczenie i na godne życie we własnym kraju.Czy mają rację Ci, którzy twierdzą, że to nie jest pomoc, a zdrada interesu narodowego? My twierdzimy, że Polska nie jest kolonią państwa ukraińskiego, dojną krową. Polska jest suwerennym państwem, które powinno dbać o polski interes narodowy, o godne życie swoich obywateli. Najwyższy czas powiedzieć: DOŚĆ - przekazuje Sławomir Zawiślak.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.