reklama
reklama

Uczeń z Zamościa pierwszy sfotografował ślady yeti!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum Bogdana Jankowskiego

Uczeń z Zamościa pierwszy sfotografował ślady yeti! - Zdjęcie główne

foto archiwum Bogdana Jankowskiego

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z ZamościaTa historia brzmi niewiarygodnie, ale wydarzyła się naprawdę. I jest mocno związana z nami, bo w roli głównej Bogdan Jankowski - były uczeń liceum w Zamościu, wspinacz, taternik, uczestnik polskich wypraw w Himalaje i pierwszy Polak, który ... sfotografował ślady legendarnego yeti, czyli tajemniczej istoty podobnej do człowieka, której rzekome ślady znaleziono w Himalajach.
reklama

Był rok 1974 i polska wyprawa na Lhotse. To wtedy członek wyprawy - Jerzy Surdel, szedł za dziwnymi śladami na śniegu przez około dwa kilometry, a potem zawrócił. Nakręcił pierwszy w historii film ukazujący odciski stóp yeti. Były uczeń I Liceum Ogólnokształcącego im.Jana Zamoyskiego w Zamościu - Bogdan Jankowski zrobił staranną dokumentację zdjęciową tych śladów. Jako pierwszy z Polaków:

-Mit o yeti jest bardzo popularny w całych Himalajach – od Indii przez Nepal, Tybet po Bhutan. Miejscowi wierzą, że w wysoko położonych partiach gór żyją budzący grozę przedstawiciele nieznanego gatunku, będącego czymś pomiędzy zwierzęciem a człowiekiem. W podaniach Tybetańczyków nosi on nazwę kanguli, zaś Nepalczycy nazywają go yeti. Co ciekawe jednak, mało kto twierdził, że widział stwora na własne oczy. Zazwyczaj doświadczał tego ktoś z rodziny lub znajomy. Częściej widywano natomiast ślady yeti. Skąd się brały? Najczęściej powtarzające się wyjaśnienie mówi o tropach niedźwiedzia himalajskiego, które – wytapiane przez słońce – powiększały się do pobudzających wyobraźnię rozmiarów. Prawdopodobnie z tym zjawiskiem zetknęli się polscy himalaiści - pisze Focus.

reklama

Jankowski urodził się w 1938 roku w Grodnie. Wspinał się od 1959 roku. Najpierw w Tatrach, potem w Alpach i wreszcie w Himalajach, zdobywając najważniejsze szczyty na świecie. W latach 1969–2003 brał udział w licznych wyprawach, z których kilka osiągnęło wybitne wyniki sportowe i zajęło trwałe miejsce w historii alpinizmu polskiego i światowego. 

Były uczeń zamojskiego liceum uczestniczył w wyprawach, które dokonały: 1. wejścia (1971) na Kunyang Chhish (7852 m) w Karakorum i 1. wejścia zimowego (1979/80) na Mount Everest. Brał udział także w innych zimowych wyprawach Andrzeja Zawady: na Lhotse (8516 m) – pierwsza próba zdobycia zimą ośmiotysięcznika (1974), dwukrotnie (1987/88 i 2002/03) na K2 (8611 m) i dwukrotnie (1996/97 i 1997/98) na Nanga Parbat (8126 m). 

reklama

Bogdan Jankowski został dwukrotnie odznaczony złotym medalem „Za Wybitne Osiągnięcia Sportowe”, Złotym Krzyżem Zasługi oraz otrzymał nagrodę „Fair Play” Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Był członkiem honorowym PZA. Z zawodu elektronik, dr inż., pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej, zmarł w maju 2019 we Wrocławiu.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Zamojska24 - Jesteśmy dla Ciebie, mówimy o Tobie! Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama