reklama

Teraz jest płacz. Mieszkance ukradli ponad 100 tysięcy!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: zdjęcie ilustracyjne (Policja)

Teraz jest płacz. Mieszkance ukradli ponad 100 tysięcy! - Zdjęcie główne

foto zdjęcie ilustracyjne (Policja)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z ZamościaMiało być miło, lekko i przyjemnie i jeszcze miały być za to pieniądze. Bo mieszkanka powiatu zamojskiego szukała pracy. "Lajkowanie" produktów? Pewnie, że tak przecież to chyba każdy potrafi i w pracy się nie kurzy. 42-latka straciła właśnie ... 110 tysięcy złotych!
reklama

42-latka składając zawiadomienie o popełnionym na jej szkodę oszustwie wyjaśniła, że na jednej z platform internetowych znalazła post dotyczący pracy online i wysłała zgłoszenie. W odpowiedzi otrzymała informację, że firma, z którą się skontaktowała współpracuje ze sklepem internetowym. Reklamując produkty sklepu, chcą zatrudnić dużą liczbę osób, aby zwiększyć widoczność w rankingach.

42-latka postanowiła spróbować i postępowała zgodnie z przekazywanymi instrukcjami. Jej zadaniem było reagowanie na otrzymywane linki poprzez ich lajkowanie, wykonywanie zrzutów ekranu i odsyłanie ich do „pracodawcy”. Po wykonaniu jednego zadania otrzymywała następne przechodząc tym samym na kolejny poziom. W celu uzyskania wypłaty pokrzywdzona przekazała numer swojego rachunku oraz swoje dane personalne. Dla zachęcenia 42-latki do wykonywania kolejnych zadań otrzymywała niewielkie wynagrodzenia. Łącznie na jej rachunek wpłynęło 130 złotych. Bywało też, że aby wykonać zadanie musiała dokonać rzekomej przedpłaty.

reklama

Później zgodnie z wytycznymi 42-latka zobowiązana była do wpłacania kolejnych kwot na wskazywane przez „opiekuna” numery kont bankowych. Od tych wpłat oszust uzależniał wypłatę zarobionych pieniędzy i możliwość wykonywania kolejnych zadań. Informował także, że przelewy są niezbędne, aby 42-latka odzyskała wcześniej wpłacone pieniądze.

Manipulowana przez oszustów mieszkanka powiatu zamojskiego wykonała kilkanaście przelewów na różne rachunki bankowe na łączną kwotę prawie 110 000 złotych.   

Po kilku dniach, analizując całą sytuację, 42-latka nabrała podejrzeń, co do uczciwości firmy, z którą zaczęła współpracować. Swoimi wątpliwościami podzieliła się z siostrą, która potwierdziła przypuszczenia 42-latki, że została zmanipulowana i padła ofiarą oszustów.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo