Dziewiątnastolatek z Zamościa opowiedział policjantom, że za pośrednictwem komunikatora Messenger otrzymał wiadomość – rzekomo od kolegi, w której była prośba o wygenerowanie i przekazanie kodu Blik. Pieniądze były potrzebne koledze na opłacenie zamówienia. Wiadomość nie wzbudziła jego podejrzeń.
Nie zastanawiając się spełnił prośbę, zalogował się do aplikacji w banku, w którym ma konto i wygenerował kod Blik, a następnie podał kod w wiadomości na komunikatorze. Po zatwierdzeniu zauważył, że pieniądze zostały wpłacone na inne konto.
Po wykonanej transakcji zatelefonował do kolegi. W rozmowie z nim dowiedział się, że to nie on prosił o pieniądze, a oszust, który wcześniej przełamał zabezpieczenia konta na portalu Facebook kolegi. W ten sposób 19-latek stracił 571 złotych:
- Zachowaj czujność i rozsądnie korzystaj z Internetu. Zanim komukolwiek przekażesz kod Blik, upewnij się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Prośby oszustów są różne – chwilowa utarta dostępu do bankowości internetowej, pilna potrzeba gotówki, konieczność opłacenia przesyłki. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale szybko oddadzą pieniądze, gdy tylko otrzymają przelew, czy odblokują rachunek. Dlatego warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i zapytać, czy naprawdę to on potrzebuje pieniędzy - po raz kolejny apeluje KMP w Zamościu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.