Jak informowaliśmy w Zamojska24.pl, Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie wszczęła śledztwo w sprawie wydarzeń, do których doszło 19 lipca 2025r., w Zamościu, podczas manifestacji na Rynku Wielkim. Chodzi o publiczne nawoływanie przez uczestniczkę manifestacji, do nienawiści na tle różnić rasowych i wyznaniowych.
Oliwii został postawniony zarzut, że podczas własnego wystąpienia skierowanego do zgromadzonych tam osób, propagowała rasizm, ksenofobię i przemoc używając do tego mowy nienawiści, czym publicznie nawoływała do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i wyznaniowych. Zamościanka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i skorzystała z przysługującego jej uprawnienia do odmowy składania wyjaśnień.
Teraz w obronie 24-latki stanęła Młodzież Wszechpolska z Zamościa:
- Oliwia - młoda kobieta, świeżo upieczona mama, nasza organizacyjna koleżanka – dowiaduje się z mediów, że został przeciwko niej wystosowany akt oskarżenia. Nie miała nawet możliwości zapoznać się z aktami sprawy. Prokuratura w Zamościu rozkłada ręce, bo nie jest jej dysponentem, a prokuratura w Hrubieszowie wciąż nie udostępniła dokumentów. Akt oskarżenia powstał zaledwie tydzień po przedstawieniu zarzutów. Za co? Za to, że odważyła się głośno powiedzieć, że nie czuje się bezpieczna w państwie, gdzie jej rówieśniczka została zamordowana i zgwałcona przez imigranta zza oceanu. W 2020 roku liberalne media tłumaczyły niszczenie kościołów i wulgarne hasła podczas Strajku Kobiet „emocjami”. Dziś, gdy młoda matka wyraża swoje emocje wobec masowej imigracji, tych samych ludzi nagle oburza, że śmie mówić, co czuje. Teraz jeszcze sięgają po artykuł 256 Kodeksu karnego – ideologiczną pałkę, która coraz częściej służy do karania za poglądy niepoprawne politycznie. Zamiast bronić wolności słowa, prokuratura robi z niej narzędzie do kneblowania niewygodnych opinii. Młodzi ludzie chcą bezpiecznie wychowywać dzieci w Polsce. Chcą, by rząd zamiast ścigać ich za słowa, zadbał o ich bezpieczeństwo. Bo to nie polityków z ich strzeżonych osiedli dotkną skutki masowej imigracji – tylko nas, zwykłych ludzi - komentuje Młodzież Wszechpolska z Zamościa.
Zamościanka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i skorzystała z przysługującego jej uprawnienia do odmowy składania wyjaśnień.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.