- Raz w tygodniu robię objazd miasta. Staram się po gospodarsku doglądać każdej, nawet najmniejszej inwestycji. I zastanawiam się jak oszczędnie i przede wszystkim solidnie naprawić na przykład ulice jednocześnie spłacając ogromne zadłużenie. Właśnie zatrzymałem się na chwilę, aby zobaczyć jak się ma inwestycja za 420 tysięcy złotych, z której niewiele osób korzysta... wciąż nie mam słów. Za mniej niż połowę tej kwoty w zeszłym tygodniu wykonaliśmy 3 remonty asfaltowe na mocno zniszczonych ulicach w miescie: na Włościańskiej, Kamiennej i Lipskiej w okolicach mostu. Jak to się ma do czerwonego prxystanku? Kompletnie nie rozumiem takiego wydawania publicznych pieniędzy - mówi Rafał Zwolak.
Przypomnijmy. Sama wiata kosztowała ponad 375 tys. zł. Dodatkowo miasto musiało zmienić projekt przystanku, za który zapłacono 37 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.