Poseł z Zamościa pisze do ministra

-  Szanowni Państwo, chcę się z Wami podzielić przykładem tego, jak wygląda moja codzienna praca w Waszej sprawie. Ostatnio do mojego Biura Poselskiego w Zamościu zgłosiła się grupa mieszkańców jednej z gmin naszego regionu. Zgłosili poważny problem: planowana inwestycja drogowa wpływa negatywnie na ich spokój i codzienne życie, pomimo że – według ich zgłoszenia – istnieje techniczna możliwość modyfikacji projektu, by uniknąć tych problemów. Mimo ich wielokrotnych interwencji i prób wyjaśnienia sytuacji, ich głos nie został wysłuchany, a problem został zignorowany przez decydentów. Dlatego natychmiast po otrzymaniu wniosku, podjąłem stanowczą interwencję poselską. Działając na podstawie uprawnień poselskich, skierowałem oficjalne pisma do Ministra Infrastruktury oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Dlaczego to robię? Ponieważ moim podstawowym obowiązkiem jest reprezentowanie interesów obywateli i bycie ich głosem tam, gdzie sami nie są słyszani. To nie są puste deklaracje – to konkretna, codzienna praca poselska, oparta na faktach i dokumentach. Prawdziwa polityka to walka o sprawy zwykłych ludzi. Dziękuję za zaufanie! - tłumaczy Sachajko.