Poseł z Zamościa nie chce milionów dla ...własnego miasta?

Przypomnijmy. Kilkanaście dni temu Zamość odwiedził poseł Janusz Kowalski z PiS. Formalnie parlamentarzysta z drugiego końca Polski bo z Ziemi Opolskiej, który nieoczekiwanie zajął się problemami Zamościa. Nie brakuje jednak głosów, że to wcale nie przypadek, bo w kolejnych wyborach do Sejmu, Kowalski miałby kandydować własnie z Zamojszczyzny, stąd ta aktywność. Niezależnie od tego, poseł Kowalski poruszył ważny temat renowacji Pałacu Zamoyskich w Zamościu:

- 10 milionów złotych w budżecie polskiego państwa na rok 2026 na rozpoczęcie renowacji, modernizacji tego pięknego obiektu, czyli Pałacu Zamoyskich w Zamościu. To jest możliwe. Taki wniosek złożę jako Prawo i Sprawiedliwość i bardzo ważne, żeby ten wniosek był poparty ponadpolitycznie. Mam nadzieję, że pan Sławomir Ćwik z Zamościa podejmie wyzwanie i przekona swój klub Polskę 2050 do poparcia wniosku Prawa i Sprawiedliwości. Mówimy: sprawdzam panie Sławomirze. Teraz czas na pana, proszę przekonać kolegów do poparcia tego wniosku - mówił Kowalski, przechadzając się na tle zamojskiego pałacu. 

Wywołany do tablicy Sławomir Ćwik, teraz odpowiada:

- Wiecie, że poseł Janusz Kowalski czasami mija się z prawdą? Rozpowszechnia informację, jakobym głosował przeciw poprawce o przekazeniu z budżetu państwa 10 milionów złotych dla Zamościa, na remont Pałacu Zamoyskich. Panie pośle Januszu Kowalski! Nie bądź kłamczuszkiem, nie oszukuj ludzi, nie wprowadzają w błąd. Głosowałem za tą poprawką! Chociaż ona dobrze wiesz o tym, nie przejdzie w Sejmie. Ale podejmuję starania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, aby pieniądze na prace archeologiczne i prace badawcze, które umożliwią przygotowanie dokumentacji projektowej, były możliwe. Od tego trzeba zacząć, żeby zacząć remontować nasz pałac - odpowiada zamojski parlamentarzysta z Polski 2050.