Horst Köhler był dziewiątym przywódcą RFN, a swój urząd sprawował od lipca 2004 roku do nagłej rezygnacji 15 lat temu. Decyzja była krokiem bez precedensu w historii RFN. Bezpośrednią przyczyną stała się krytyka mediów po wywiadzie radiowym, w którym prezydent uzasadniał udział Bundeswehry w misjach zagranicznych koniecznością obrony niemieckich interesów gospodarczych. Krytycy zarzucali mu, że w ten sposób – ich zdaniem niesłusznie – bronił obecność niemieckich żołnierzy w Afganistanie
- Pamiętam jego ostatnią wizytę w Zamościu w maju zeszłego roku, kiedy wspólnie ze starostą zamojskim Stanisławem Grześko oraz rektorem Akademii Zamojskiej dr. hab. Pawłem Skrzydlewskim przyjmowaliśmy tego wyjątkowego gościa w gmachu odnowionej Akademii Zamojskiej oraz w zamojskim ratuszu. Gość uczestniczył w sympozjum naukowym ,,Historia - Europa – Bezpieczeństwo' - wspomina prezydent Zamościa Rafał Zwolak.
To właśnie w Zamościu z ust niemieckiego polityka padły wymowne i ważne słowa:
- Ta tragiczna historia i los Dzieci Zamojszczyzny nigdy nie powinny się wydarzyć. Z jednej strony mam cały czas świadomość tego, co Niemcy uczynili na tym terenie podczas ostatniej wojny. Świadomość tego, że w bestialski sposób zamordowali tylu Polaków, Żydów i obywateli wielu narodowości. I jest to, niestety, uczucie winy i wstydu. Z drugiej strony, gdy jestem tutaj, na zamojskiej ziemi, odczuwam wielką przyjaźń, gościnność, dobre rozmowy. Za każdym razem ze świadomością, że powinienem poświęcać wciąż swoją energię i siły do budowania dobrych relacji pomiędzy narodami polskimi i niemieckimi. Traktuję to - i tak czuję - jako swój obowiązek wobec tego, co wydarzyło się w przeszłośc – mówił Horst Köhler.
:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.