reklama
reklama

Mieszkańcy powiatu dali się podejść

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mieszkańcy powiatu dali się podejść - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z ZamościaW powiecie zamojskim policyjne apele o zdrowy rozsądek i wyobraźnię, zdecydowania nie działają. Oszuści znów mogą zacierać ręce. Mieszkaniec próbował sprzedać opony, mieszkanka chciała pozbyć się kurtki. Nici z transakcji, a do tego spore straty finansowe. Jak jeszcze i czym przemówić ludziom do rozsądku?
reklama

38-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego zdecydował się na sprzedaż opon samochodowych za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego. Po kilkunastu minutach od wstawienia ogłoszenia skontaktowała się z nim osoba zainteresowana zakupem. Kupujący przesłał 38-latkowi link do firmy kurierskiej, rzekomo po to, aby za jego pośrednictwem wypełnić adres wysyłki oraz potwierdzić transakcję. Pokrzywdzony kliknął w link i został przekierowany na stronę umożliwiającą wybór banku. Wybrał ten, w którym ma konto i zgodnie z poleceniem zalogował się na rachunek. Chwilę później zadzwoniła do niego kobieta. Poinformowała go, że jest pracownikiem banku i zaleciła, aby w celu odblokowania środków ze sprzedaży opon wygenerował i przekazał jej kody Blik. Przekonany, że potwierdza transakcję sprzedaży przekazał kobiecie łącznie 10 kodów Blik i dokonał ich autoryzacji. Kobieta zapewniała, że tak wygląda procedura odblokowania środków ze sprzedaży, mówiła, że potrzebuje kodów, aby wykonać operacje związane z obsługą jego rachunku.

reklama

W pewnej chwili kobieta zawiesiła połączenie, a 38-latek czekając na dalszą rozmowę zaczął wątpić w uczciwość rozmówczyni. Rozłączył połączenie i szybko zatelefonował na infolinię swojego banku. Prawdziwy konsultant wyjaśnił mu, że został oszukany. Z konta 38-latka zostały wypłacone pieniądze w łącznej kwocie 19 900 złotych. Pokrzywdzony zablokował dostęp do swoich rachunków i kart płatniczych. O tym, że został oszukany powiadomił również policjantów.

Inna mieszkanka powiatu zamojskiego oferowała do sprzedaży kurtkę. Ogłoszenie umieściła na portalu ogłoszeniowym. Szybko otrzymała z portalu wiadomość, że ktoś jest zainteresowany zakupem. Otrzymała też kod, który miała wpisać celem sfinalizowania sprzedaży. 60-latka nie wiedziała w jaki sposób wykonać weryfikację konta i zakończyć transakcję, napisała wiec na portalu wiadomość z prośbą o pomoc. Po tym skontaktował się z nią mężczyzna oferując wsparcie. Wyjaśnił, że będzie otrzymywała z banku kody, które należy wpisywać w odpowiednie pola aplikacji bankowej. Kobieta wpisała kody, zatwierdzając tym samym logowanie do swojego rachunku, wyświetlając dane karty płatniczej, zmieniając limit na karcie oraz potwierdzając płatności kartę. Po wpisaniu wszystkich otrzymanych kodów mężczyzna rozłączył się. Wtedy 60-latka zalogowała się na swój rachunek i zauważyła, że na koncie brakuje oszczędności. Oszust wypłacił z jej rachunku łącznie 4 400 złotych. Powiadomiła o tym swój bank oraz policjantów.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Zamojska24 - Jesteśmy dla Ciebie, mówimy o Tobie! Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama