Wczoraj, 1 stycznia po godzinie 14.00 dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Deszkowice Pierwsze. Skierowani tam policjanci ze Szczebrzeszyna wstępnie ustalili, że kierujący motocyklem crossowym marki Yamaha na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad kierownicą doprowadzając do przewrócenia się maszyny.
W wyniku upadku 37-letni mieszkaniec gminy Sułów, który kierował motocyklem doznał obrażeń. Załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala.
Mężczyzna podróżował sam. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że był nietrzeźwy, w organizmie miał prawie promil alkoholu.
Jak się okazało 37-latek nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami. Dodatkowo pojazd, którym się poruszał nie był zarejestrowany, nie miał też badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia.
37-latek odpowie za popełnione przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, utrata prawa jazdy oraz wysoka kara finansowa. Nie uniknie także odpowiedzialności za popełnione wykroczenia drogowe.
Wczoraj policjanci zamojskiego ruchu drogowego w czasie kontroli drogowych ujawnili na naszych drogach również trzech innych nieodpowiedzialnych kierowców, który zdecydowali się kierować pojazdami po wypiciu alkoholu. Dwóch z nich to rowerzyści w wieku 48 i 40 lat. Obaj mieli w organizmach blisko 1,5 promila alkoholu. Podczas kontroli drogowej w Zamościu na ulicy Męczenników Rotundy wpadł również nietrzeźwy kierowca Fiata. 65-letni mieszkaniec gminy Nielisz w organizmie miał prawie promil.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.