W zmaganiach Ligi Centralnej zespół pod wodzą Zbigniewa Markuszewskiego zajmuje piąte miejsce z dorobkiem 23 punktów. Żółto-czerwoni odnieśli 8 zwycięstw, w tym jedno po rzutach karnych, oraz zanotowali 4 porażki. Zamościanie pokonali Gwardię Koszalin (29:29, 3:1), SMS Kielce (37:19), Anilanę Łódź (37:22), Olimpię Piekary Śląskie (40:31), KPR Żukowo (36:26), Juranda Ciechanów (32:26), Pogonię Szczecin (27:25) oraz Nielbę Wągrowiec (34:28). Porażki ponieśli z Siódemką Legnica (22:27), Stalą Gorzów (27:36), Stalą Mielec (26:33) oraz AZS-em AWF Biała Podlaska (26:30). Najskuteczniejszym zawodnikiem w ataku jest rozgrywający Vladyslav Parovinchak, który zdobył 61 bramek i zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji strzelców Ligi Centralnej.

Padwa i Grunwald nigdy wcześniej się nie spotkały:

- Nic w tym dziwnego, ponieważ Grunwald jest beniaminkiem Ligi Centralnej. Zespół zdominował zmagania w I lidze Grupie B, wygrywając wszystkie mecze. Po zakończeniu sezonu zasadniczego poznanianie wzięli udział w Turnieju Mistrzów dla zwycięzców I ligi w sezonie 2023/24, który odbył się w Płocku. Tam pokonali Orlęta Zwoleń (30:25) oraz MTS Chrzanów (27:26), a przegrali z Gwardią Koszalin (24:27). Drugie miejsce w turnieju dało Grunwaldowi prawo do gry w dwumeczu barażowym o Ligę Centralną z przedostatnią drużyną tej ligi, Anilaną Łódź. Poznanianie pierwszy mecz zremisowali 23:23, a drugi przegrali 19:26, lecz do Ligi Centralnej awansowali, ponieważ zwolniło się miejsce wskutek fuzji KPR-u Legionowo z superligową Unią Tarnów - przekazuje zamojski klub i chce zrobić swoim kibicom miły prezent na święta:

– Uważam, że Grunwald jest mocniejszym zespołem niż Biała Podlaska, a z Białą Podlaską, niestety, przegraliśmy, dlatego będzie to dla nas bardzo trudny mecz. To drużyna z dobrymi zawodnikami na rozegraniu, solidnymi skrzydłowymi i doświadczonym kołowym, który grał w Superlidze. Będzie więc bardzo trudno, natomiast chcemy pożegnać się przed własną publicznością zwycięstwem i o to musimy walczyć. Obecnie znajdujemy się w trudniejszym momencie sezonu, dlatego liczymy na wsparcie naszych kibiców z trybun – mówi Zbigniew Markuszewski, trener Padwy Zamość.

Nie macie planów na sobotnie popołudnie? To widzimy się w zamojskiej hali OSiR:

- Drodzy Kibice, ruszyła sprzedaż biletów na ostatni mecz domowy w tym roku! Już w najbliższą sobotę Padwa Zamość zmierzy się z WKS Grunwald Poznań! Będzie się działo! - zapowiada Padwa i przy okazji szuka dzieci, które wyprowadzą zawodników na mecz:

- Drodzy Rodzice, czy Wasze dzieci marzą o tym, by poczuć sportowe emocje na żywo? Teraz mają niepowtarzalną szansę wyprowadzić zawodników KPR Padwa Zamość na parkiet przed najbliższym meczem z WKS Grunwald Poznań! Zainteresowanych prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej z Joanną Moch, która udzieli wszelkich szczegółów. Do zobaczenia na meczu - zachęca zamojski klub.

MKS Padwa Zamość (42)

Porażka Padwy Zamość na koniec rundy

Padwa Zamość mówi: koniec